Na pewno nie jeden polski kibic już dziś zaczyna ściskać kciuki za naszego jedynaka w Europejskich Pucharach czyli Lech Pozanań. Na bułgarską już w czwartek zawita portugalska ekipa Sportingu Braga. Rywal trudny ale na pewno jest to rywal w zasięgu Lechitów. Postaram się po części przedstawić kilka interesujących mnie meczy ze zbliżających się spotkań Pucharu Europy. Zapraszam.
Lech – Braga
Zacznijmy od wspomnianego Lecha. Przed graczami z Poznania otwiera się ogromna szansa na zaistnienie w Europie. Drużyna Sportingu Bragi to wymagający, ale na pewno rywal do przejścia. Sporting Braga jest w pełni sezonu i to może być fakt, który zadecydować może w dużej mierze o trudności tego spotkania. Wiadomo, że trudniej się gra z ekipą która jest w rytmie meczowym. Lech Poznań odbywa natomiast przerwę zimową i rozgrywa tylko spotkania sparingowe. Trzeba jednak przyznać, że rozgrywa je na wysokim poziomie i praktycznie większość z nich kończy się na korzyść Kolejorza. Mimo tego, ze z Lecha odszedł ostatnio Peszko to nie wydaje mi się, żeby miał ten fakt zasadniczy wpływ na postawę drużyny. Wydaje mi się, że Lech, szczególnie w spotkaniu u siebie ma szansę powodzenia i może to spotkanie spokojnie wygrać. Do tego dochodzi także fakt, że gracze Bragi dopiero od poniedziałku zaczęli przygotowywać się do tego mecz bo… polecieli na Ukrainę! Jak się okazuje nie wiedzą o naszym zespole praktycznie nic i kojarzą Polskę ze wschodnim zalążkiem piekła J Mam nadzieję, że w czwartek to piekło będzie zgotowane. Zaryzykuję i zagram tutaj na Lecha, zawodnicy z Poznania niezwykle mobilizują się na takie mecze. Dodatkowo do składu wraca Injac.
Lech win.
Sevilla – Porto
Wypatrzyłem tutaj dość ciekawy typ, przynajmniej moim zdaniem. DNB Porto. Porto w lidze portugalskiej idzie wręcz jak burza. Ich bilans jest kosmiczny i wynosi 17-2-0! Graja futbol totalny i nie wydaje mi się aby Sevilla była im w stanie zagrozić w awansie do kolejnej rundy. Porto to ekipa bardzo dobrze poukładana taktycznie. Nie tracą głupich bramek i wszystko w defensywie wygląda tak jak należy, o czym świadczyć może bilans spotkań. Obejrzałem kilka ostatnich meczy w wykonaniu Sevilli i zauważyłem pewną prawidłowość: Sevillia stara się omijać linię środkową i zagrywać piłki od razu do napastników. Wydaje mi się, że słabość tę będzie w stanie wykorzystać Porto, które wywiezie z Hiszpanii jakże cenne zwycięstwo.
Porto DNB
Benfica – Sttutgart
Tutaj krótko. Zastanawiam się w dalszym ciągu dlaczego kursy na ekipę Benfiki są usytuowane aż tak wysoko. Niemiecka ekipa spisuje się w ligowych rozgrywkach wręcz fatalnie! Przegrywają spotkania wysoko, ich obrona jest jak ser szwajcarski. Gracze tacy jak Cardozo czy Saviola powinni w tym meczu poprowadzić swój team do osiągnięcia sukcesu i skrócić drogę do kolejnej rundy Ligi Europejskiej.
Benfica win.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…