Fart Kielce – Delecta Bydgoszcz 5 kolejka spotkań PlusLigi mężczyzn zostanie zainaugurowana w Kielcach, gdzie tamtejszy fart gościć będzie zawodników Delecty Bydgoszcz. Po 4 dotychczas rozegranych spotkaniach w polskiej lidze bardzo trudno określi to, jaki poziom prezentuje Fart. Jak widać potrafią oni bez problemu wygrać wyjazdowe spotkanie ze znacznie wyżej notowaną drużyną z Częstochowy, po czym przegrywają gładko mecz u siebie z Resovią. Owszem, rzeszowski zespół to znacznie wyższa półka ale walka powinna być chociaż nawiązana. Delecta Bydgoszcz od początku sezonu spisuje się bardzo dobrze. W dotychczas rozgrywanych spotkaniach nie przegrali ani razu prezentując bardzo wysoki poziom umiejętności na parkiecie. Ostatni mecz w wykonaniu bydgoszczan to prawdziwe męki z Indykpolem w Olsztynie, które zakończyły się jednak zwycięstwem po pięciu partiach. Fart swojego ostatniego meczu do udanych zaliczyć jednak nie może. W prawdzie zdobyli oni jeden punkt ale dość niespodziewanie ulegli graczom z Warszawy 2-3. W meczu dwóch zainteresowanych drużyn przewiduje jednak dominacje gości. To oni powinni postawić twarde warunki gospodarzom tego meczu i co najważniejsze wygrać to spotkanie. Kursy w granicach 1.70 na zwycięstwo gości prezentują się bardzo dobrze i na pewno tego zdarzenia trzeba grać. Spróbujemy! Delecta Bydgoszcz wygra 2/10 kurs: 1.72 / Fortuna Asseco Resovia Rzeszów – Lotos Trefl Gdańsk Rzeszowianie wracają z Lozanny w dobrych nastrojach. To właśnie w tym mieście rozegrali oni swój pierwszy mecz w ramach rozgrywek o Puchar CEV. Mimo tego, że zwycięstwo 3-0 było bardzo blisko to dopiero w TB Resovia zdołała uporać się z miejscowym UC. Rywal w Pucharze CEV na pewno był o wiele trudniejszy od tego najbliższego, z którym przyjdzie im się zmierzyć w rozgrywkach PlusLigi. Trefl Gdańsk to beniaminek ligi, który w tegorocznych rozgrywkach nie zdobył jeszcze ani jednego punktu. Wiele wskazuje także na to, że i w najbliższym meczu ten dorobek nie zostanie zwiększony. Resovia swój ostatni mecz ligowy przegrała wyraźnie z ZAKSĄ 3-0 ale wynik mógł być tutaj praktycznie każdy. Wszystkie sety kończyły się grą na pograniczu i tylko detale zadecydowały o tym, że to ZAKSA odniosła zwycięstwo bez straty seta. Nie będziemy się zbytnio rozpisywać na temat tego meczu. Resovia jest tutaj murowanym faworytem i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Ostatnio typowanie dokładnych wyników nie przynosiło skutku, mam nadzieję, że teraz sytuacja ta ulegnie zmianie i Resovia wygra swój mecz bez najmniejszych problemów. Asseco Resovia Rzeszów wygra 3-0 3/10 kurs: 1.50 / Fortuna Tytan AZS Częstochowa –ZAKSA Kędzierzyn Koźle W znakomitych nastrojach jadą do Częstochowy gracze ZAKSY, którzy w swoim pierwszy tegorocznym meczu Ligi Mistrzów pokonali na własnym parkiecie drużynę Partizana Belgrad. Oglądając ten mecz można było odnieść wrażenie, że w 4 secie ZAKSA trochę zlekceważyła przeciwnika. Ostatecznie podopieczni Stelmacha wygrali spotkanie 3-1. W gorszych nastrojach do meczu z ZAKSĄ przystąpią na pewno gracze z Częstochowy, dla których start w Pucharze CEV kompletnie się nie udał. Tytan przegrał bowiem wyjazdowe spotkanie z Hankbank Ankara 3-0. Mało tego, w żadnym z setów nie zdołał nawet przez chwilę zagrozić swoim rywalom. O tym, że ZAKSA w tym sezonie ma aspiracje na coś więcej niż tylko wicemistrzostwo Polski wie już każdy kibic siatkówki, który oglądał pierwsze spotkanie pomiędzy ZAKSĄ a SKRĄ. Dobitnie było widać, jaką siłą w tym sezonie dysponuje Kędzierzyn. Do tej pory ZAKSA jest jedyną drużyną w PlusLidzie, która nie straciła jeszcze punktu. Wiele wskazuje także na to, że w spotkaniu z Częstochową tendencja ta zostanie podtrzymana. Dodatkowo należy dołożyć do tego trudy podróży Tytana do Turcji i wynik powinniśmy mieć praktycznie rozstrzygnięty. Naszym zdaniem ZAKSA wygra kolejne spotkanie i zainkasuje komplet punktów. ZAKSA Kędzierzyn Koźle wygra -1,5 seta 3/10 kurs: 1.50 / Fortuna AZS Politechnika Warszawska – SKRA Bełchatów Pod wielkim znakiem zapytania stoi kolejny mecz SKRY Bełchatów, która w tym sezonie swoich kibiców nie rozpieszcza. Po pierwszych kolejkach wyraźnie widać, że walka rozgorzałą na dobrze i wszyscy wyznają zasadę „bij mistrza”. SKRA na początku sezonu dość niespodziewanie przegrała z ZAKSĄ u siebie 3-0, ostatnio przegrała także z Resovią na Podpromiu 3-2. Lepsze nastroje panują w Bełchatowie po pierwszym meczu Ligi Mistrzów, gdzie pokonali Budvę w spotkaniu wyjazdowym 3-0. Politechnika Warszawska to drużyna, którą w chwili obecnej może pokonać każdy z grona PlusLigi. Naszym zdaniem nie ma tutaj zbytnio wielu opcji rozstrzygnięć. Ogromnym zaskoczeniem będzie na pewno jeżeli SKRA straci w tym spotkaniu punkty. Trener Jacek Nawrocki dysponuje mocnym składem, do którego dołączyło z początkiem sezonu dwóch Serbów i na pewno myśli tutaj o zdobyciu kompletu punktów. Naszym zdaniem jest to jedynie możliwe rozwiązanie w tym meczu. SKRA Bełchatów wygra -1,5 seta / 5/10 / kurs: 1.35 / Fortuna Jastrzębski Węgiel – Indykpol Olsztyn Nie będę pewnie odkrywczy jeżeli napiszę, że to właśnie Jastrzębski Węgiel, klubowy wicemistrz świata, wygra to spotkanie. Kwestia nieznana jest tylko jedna: jak wysoko wygrają gracze Bernardiego? No właśnie. Indykpol Olsztyn to drużyna, która w tym sezonie wygrała już dwa spotkania i wcale na straconej pozycji przed tym meczem nie stoi. Do tego należy dołożyć powrót byłej gwiazdy reprezentacji Polski Łukasza Kadziewicza, który po kilkuletniej tułaczce po świecie wraca na rodzime parkiety. Ba, wraca do klubu, którego jest wychowankiem. Jeszcze bez Kadziewicza Indykpol wygrał w tym sezonie 2 spotkania. Pierwsze to domowe zwycięstwo nad Czętochową, która jest w wyraźnym kryzysie oraz drugie wyjazdowe zwycięstwo nad warszawską Politechniką. Jastrzębski Węgiel jak wszyscy wiemy zdobył ostatnio klubowe wicemistrzostwo świata. Regeneracja po powrocie z Kataru na pewno została już zakończona i wiele wskazuje na to, że po raz kolejny ujrzymy znakomity kolektyw na parkiecie. Siła ofensywna Jastrzębskiego Węgla opierana jest w chwili obecnej na grze Lasko, który jest jednym z najlepiej punktujących zawodników naszej ligi. Nie jest oszczędzany praktycznie w żadnym meczu i jeżeli tylko będzie odpowiednio eksploatowany to da Jastrzębskiemu bardzo dużo. Naszym zdaniem mecz z Olsztynem zakończy się wynikiem 3-1. Jeden set jastrzębianie mogą stracić, gdyż Olsztyn, jak wcześniej było wspomniane, nie jest drużyną do bicia. Indykpol Olsztyn +2,5 seta 1/10 kurs: 2.00 / Fortuna
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…