W sobotę o godzinie 18 polskiego czasu na Estádio Nacional de Brasilia w stolicy Brazylii dojdzie do trzeciego ćwierćfinałowego spotkania na Mistrzostwach Świata. Argentyńczycy zmierzą się z Belgami.
Obie reprezentacje w poprzedniej rundzie musiały rozegrać dodatkowe trzydzieści minut aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Remis w bezpośrednim starciu również wydaje się być sensownym typem.
Spis treści
Podopieczni Alejandro Sabelli w 1/8 finału mierzyli się z reprezentacją Szwajcarii i po raz kolejny nie zachwycili. Wydawało się, że pojedynek z teoretycznie jedną z najsłabszych drużyn w fazie pucharowej będzie tym przełomowym od którego Argentyńczycy rozpoczną swój marsz do finału turnieju. Nic bardziej mylnego. Oczywiście stroną przeważającą była drużyna z Ameryki Południowej, jednak do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W regulaminowym czasie gry nie zobaczyliśmy goli. Na dwie minuty przed końcem czasu dodatkowego Angel di Maria zdobył bramkę, która dała wymęczony awans.
Typujesz zakłady na piłkę nożną? Zarejestruj się w Milenium i obstawiaj zakłady u legalnego bukmachera, odbierz bonus powitalny 760 PLN i typuj zgodnie z prawem… [czytaj więcej o Milenium…]
Sam di Maria rozegrał przeciętne spotkanie. Strzelił bramkę, starał się szarpać na skrzydle i dogrywać piłki do swoich partnerów ustawionych w polu karnym, jednak zaliczył rekordową liczbę strat po których Helweci mieli okazje do groźnych kontrataków. Kolejny dobry mecz rozegrał Messi, który tym razem nie wpisał się na listę strzelców ale zaliczył asystę przy golu zawodnika Realu Madryt. Sabella za kontuzjowanego Aguero wystawił Lavezziego, który zagrał słabo, podobnie jak Gonzalo Higuain. Napastnik Albicelestes nie zdobył jeszcze bramki na tym turnieju, z taką grą wiele wskazuje na to, że nie zdoła się już wpisać na listę strzelców. W przeciągu 120 minut Argentyna oddała aż 29 strzałów z czego 22 okazały się celne. Jeden gol i to w dodatku strzelony w ostatnich minutach to stanowczo za mało jak na tyle sytuacji i tak klasowych piłkarzy w ofensywie.
Szkoleniowiec Argentyny ma spory problem przed sobotnim spotkaniem, gdyż prawdopodobnie nie będzie mógł skorzystać ze swoich dwóch podstawowych zawodników. Występujący na lewej obronie Marcos Rojo w starciu ze Szwajcarami otrzymał drugą żółtą kartkę na turnieju i mecz z Belgami obejrzy z trybun. Wszystko wskazuje na to, że w jego miejsce zobaczymy Jose Basante. Po tym jak Sergio Aguero przedwcześnie opuścił plac gry w meczu z Nigerią mówiło się o końcu turnieju dla piłkarza Manchesteru City. W ostatnich dniach lekarz reprezentacji Argentyny stwierdził, że uraz mięśnia lewego uda może zostać wyleczony jeszcze przed meczem ćwierćfinałowym. Nie wydaje się jednak aby Sabelli ryzykował zdrowiem napastnika.
Reprezentacja Belgii podobnie jak ich sobotni rywale również w meczu 1/8 finału potrzebowała dogrywki. Starcie ze Stanami Zjednoczonymi w regulaminowym czasie gry zakończyło się bezbramkowym remisem a przewaga Belgów nad USA była podobna co Argentyny nad Szwajcarią. Podopieczni Marca Wilmotsa również oddali blisko 30 strzałów na bramkę Howarda a gole zdobyli dopiero w dogrywce. To właśnie głównie dzięki amerykańskiemu golkiperowi mecz ten nie zakończył się wysokim zwycięstwem Belgów. Bramkarz Evertonu zaliczył szesnaście udanych interwencji co jest rekordowym wynikiem w historii piłkarskich Mistrzostw Świata. Równie ciekawa statystyka po drugiej stronie boiska – Thibaut Courtois w barwach narodowych rozegrał 21 spotkań z czego aż 15 zakończyło się zwycięstwem Belgów a sześć remisem.
Mimo nieskuteczności i nerwowej dogrywki dla Belgów był to najlepszy mecz na Mundialu. W poprzednich spotkaniach oglądaliśmy nieco zagubionych zawodników, którzy zawsze ratowali się golami w końcówkach strzelanych przeciętnym rywalom przez rezerwowych piłkarzy. Tym razem mogliśmy dostrzec prawdziwy zespół, który świetnie ze sobą współpracował i zapewne gdyby nie Tim Howard nie potrzebna byłaby dogrywka.
Świetny mecz rozegrał lider zespołu Eden Hazard. Zawodnik Chelsea Londyn z meczu na mecz wygląda coraz lepiej i w starciu z Argentyńczykami z pewnością będzie kluczową postacią swojej drużyny. Usadzony na ławce rezerwowych Romelu Lukaku udowodnił, że to jemu należy się miejsce w podstawowym składzie strzelając bramkę i zaliczając asystę. Kevin de Bruyne również spisał się świetnie i zaliczył trafienie. Jeśli taką Belgię zobaczymy w meczu z Argentyną to będzie miała ogromne szanse na awans do półfinału.
Faworytem bukmacherów są Argentyńczycy a kurs na ich zwycięstwo wynosi 2,20 czyli dość sporo. Bardzo trudno wytypować wynik tego meczu i przewidzieć jego przebieg, jednak można zaryzykować i obstawić remis.
W ćwierćfinale Argentyny z Belgią nie powinniśmy spodziewać się również wielu goli co pokazały nam dotychczasowe mecze w tej fazie turnieju zatem nasuwa się typ na under bramkowy. Kurs na poniżej 2,5 gola – 1,60. Ostatni raz oba zespoły spotkały się w 1986 roku właśnie na Mistrzostwach Świata. Argentyńczycy wygrali 2:0 po golach wspaniałego Diego Maradony. Czy w jego ślady pójdzie Leo Messi? Przekonamy się w sobotni wieczór.
Polecamy obstawić mecz Argentyny z Belgią u czołowych bukmacherów internetowych Fortuna, forBET, TOTALbet, Totolotek, Fortuna, Forbet, Totolotek lub Milenium.
Jeżeli jeszcze nie masz u któregoś z nich konta załóż w 5 minut i wykorzystaj bonus powitalny. Polecamy Fortuna i bonus 500 PLN, eTOTO i cashback 200 PLN, TOTALbet i bonus 800 PLN, Fortuna i cashback 123 PLN, Totolotek zakład bez ryzyka 200 PLN.
Brazylia wygra | 2.20 | 2.15 | 2.22 | 2.15 | 2.15 | 2.10 |
remis | 3.30 | 3.10 | 3.30 | 3.25 | 3.25 | 3.20 |
Kolumbia wygra | 3.75 | 3.75 | 3.87 | 3.50 | 3.50 | 3.65 |
Bonus startowy | 200 zł | £25 | 123 zł | 150 zł | 200 zł | 800 zł |
Brazylia 2014, Piłka nożna, Typy bukmacherskie
mundial typy, totolotek zakłady, typy mundial
Spodobał Ci się ten typ? Oceń go i zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.