BATE – Barcelona

Wtorkowe spotkania Ligi Mistrzów stały przede wszystkim pod znakiem niespodzianki. Niespodzianki jaką zafundowali swoim kibicom Czerwone Diabły. Mało kto się spodziewał, że po pierwszej połowie, kiedy to Manchester prowadził już 2-0, będą nas czekać ogromne emocje do samego końca spotkania. Po kilkudziesięciu minutach drugiej połowy zrobiło się 2-3 i dzięki wielkiemu szczęściu Manchester zremisował to spotkanie, strzelając gola w doliczonym czasie gry. Wielki skandal wybuchł także w meczu Bayernu z Manchesterem City.  Carlos Tevez, napisatnik The Citizens, odmówił wejścia na boisko, tłumacząc to tym, że „nie będzie się po raz kolejny rozgrzewał”. Mancini dał jemu oraz mediom do zrozumienia, że w zespole z Manchesteru już nie wystąpi, na pewno nie pod jego wodzą. Przed nami środowe mecze, które również zapowiadają się niezwykle ciekawie. Oto nasze propozycje na wieczorne spotkania.

BATE Borysow – Barcelona

Zacznijmy może od spotkania, które przez wielu uważane jest za jedno z ciekawszych tego wieczoru. Na Białoruś jedzie wielka Barcelona, która w pierwszym swoim spotkaniu LM zaledwie zremisowała z Milanem. Zaczyna się robić gorąco i wiele osób twierdzi, że jeśli Barca nie wygra najbliższego meczu to może mieć problem z awansem do dalszej fazy rozgrywek. Na Białoruś ekipa Barcelony poleciała już we wtorek, tego samego dnia odbyła nawet trening w składzie niemal kompletnym. Nie zagrają tylko kontuzjowani Iniesta, Afellay oraz Sanchez. Pep Guardiola ma na to spotkanie wystawić swój najmocniejszy skład. Przelewki się skończyły i nie można po raz drugi dać rywalowi „zarobić”. BATE to według wielu ekspertów drużyna, która w tym sezonie ma dostarczać jedynie punkty w fazie grupowej LM. Pierwszy mecz, dość niespodziewanie jednak, nasi sąsiedzi zremisowali na gorącym terenie Czech z Vitorią Pilzno. Hiszpańskie media już teraz twierdzą, że na ławce rezerwowych podczas tego meczu może zasiąść Fabregas i mowa o najmocniejszym składzie w tym meczu jest jedynie bujdą. Jak będzie? Przekonamy się o tym na kilkadziesiąt minut przed meczem, kiedy to poznamy oficjalne składy zespołów. Naszym zdaniem mecz ten toczony będzie do jednej bramki i to Barca wróci z wycieczki zagranicznej z kompletem punktów. Nie ma co ukrywać, już w ostatnim meczu Barca siedziała na rywalach tak, że o posiadaniu piłki nawet nie ma co pisać.

Barcelona wygra, -1,5 gola.