BATE – Lille

Niezwykle interesująco zapowiada się dzisiejsze spotkanie w ramach Ligi Mistrzów na Białorusi, gdzie BATE Borysów podejmie francuskie Lille. Faworytem bukmacherów są podopieczni Victora Goncharenki i nic w tym dziwnego, bowiem zdecydowanie lepiej w tej edycji spisują się właśnie piłkarze tego Pana. Goście nie pokazali jeszcze nic w czterech poprzednich kolejkach, nie zdobyli nawet punktu. Nie spodziewam się, aby mieli zdobyć choćby punkt w tych dwóch ostatnich.

BATE w rodzimej lidze panuje nie przerwanie od sześciu sezonów i już wiemy, że będą ciągnęli dalej ten fantastyczny rezultat, bowiem przed ostatnią kolejką mają cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Soligorskiem. Kolejny już, siódmy tytuł z rzędu zapewnili sobie w ostatniej kolejce remisując bezbramkową na wyjeździe z Slavią Mozyr. Teraz mogą się skupić na najważniejszym celu i awansie do fazy pucharowej Champions League, a to z pewnością nie będzie łatwe. Drużyna skazana na pożarcie przez europejskich gigantów już nie raz pokazała pazur i jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa. Białorusini mieli kapitalną inaugurację tegorocznej edycji. Najpierw dość niespodziewanie pokonali we Francji właśnie Lille 3:1, w następnej kolejce sprawili ogromną sensację przed własną publicznością pokonując Bayern Monachium także 3:1. Wtedy piłkarski świat ogłosił ich rewelacją tej edycji. Później nie było już tak kolorowo, bowiem przyszły dwa łatwo przegrane mecze z Valencią i to w dużych rozmiarach. Najpierw tutaj na Stadionie Miejskim 0:3, następnie już w Hiszpanii 4:2. Z pewnością bolesne porażki, aczkolwiek zdobyte sześć punktów daje nadzieję na awans. Do Valencii i Bayernu tracą bowiem trzy oczka, tak więc wszystko jest jeszcze możliwe.

Możliwy jest także awans Lille do Ligi Europejskiej, nie mniej jednak mało kto w to wierzy. Lille musiałoby wygrać bardzo wysoko oba pozostałe spotkania i liczyć, że BATE nie zdobędzie już żadnego punktu. Bardzo mało prawdopodobny scenariusz, dlatego uważam, że pogodzony z tym faktem trener Rudi Garcia skupi się teraz na lidze, w której nie wiedzie im się najlepiej. Po trzynastu rozegranych kolejkach mają na swoim koncie tylko 20 punktów. Niby jest to niewiele, zajmują ósmą lokatę, ale strata do pierwszego w tabeli Lyonu na dzień dzisiejszy wynosi pięć punktów. To pokazuje tylko jak bardzo ciasno jest w czołówce ligi francuskiej. Jak już wyżej wspomniałem obie ekipy spotkały się już na Grand Stade Lille Metropole, gdzie lepsi okazali się Białorusini wygrywając 3:1. Chciałem przy tej okazji wspomnieć również jak wiele bramek pada w meczach z udziałem tych obu drużyn. Średnia BATE wynosi 4.25 gola na mecz, natomiast Lille 3.5. Imponująca skuteczność Białorusinów, ale także ich nieporadność w formacji defensywnej na czele właśnie z ekipą z Francji, która do tej pory straciła już dwanaście bramek, a zapowiada się, że stracą ich jeszcze kilka. Nie decyduję się jednak, aby zagrać over 2.5 goli w tym spotkaniu, bowiem mimo, ze jest to bardzo możliwe bardziej prawdopodobne według mnie jest samo zwycięstwo podopiecznych Goncharenki. Na własnym boisku mają świetne statystyki w lidze, w europejskich bojach również, a przy takiej grze i pewnie już słabnącym zaangażowaniu w Ligę Mistrzów piłkarzy Rudiego Garcii spodziewam się tutaj zwycięstwa gospodarzy.