Faza grupowa na piłkarskich Mistrzostwach Świata w Brazylii dobiegła końca, piątek jest dniem wolnym od emocji, zaś w sobotę rozpoczynają się mecze 1/8 finału Mistrzostw Świata.
W pierwszym z nich gospodarze turnieju reprezentacja Brazylii zmierzy się z drużyną Chile. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek dwóch ekip z Ameryki Południowej. Faworytem zarówno tego meczu jak i całych mistrzostw są oczywiście Brazylijczycy jednak ich rywale nie stoją na straconej pozycji. Po pokonaniu w fazie grupowej obrońców tytułu Hiszpanów pokazali, że stać ich na sprawienie niespodzianki.
Spis treści
Podopieczni Luisa Felipe Scolariego do 1/8 finału awansowali z pierwszego miejsca grupy A zdobywając siedem punktów – tyle samo co drugi Meksyk. W bezpośrednim pojedynku obu drużyn padł bezbramkowy remis jednak dzięki lepszemu bilansowi bramek to gospodarze zagrają z teoretycznie słabszym zespołem grupy B. Canarinhos rozpoczęli mistrzostwa od wygranej z Chorwacją 3:1. Mecz ten na długo pozostanie w pamięci kibiców bowiem arbiter ewidentnie sprzyjał gospodarzom dyktując im rzut karny oraz nie uznają prawidłowo zdobytej bramki Chorwatom. Pojedynek z Meksykiem był bardzo wyrównany o czym świadczą chociażby statystyki, dopiero w ostatnim grupowym starciu Brazylia zagrała efektywniej oraz efektowniej. Wynik 4:1 robi wrażenie jednak należy pamiętać, że Kameruńczycy nie są światową potęgą, zajęli ostatnie miejsce w grupie nie zdobywając ani jednego punktu. Bilans bramek 1:9, rękoczyny zawodników na boisku oraz strajk tuż przed wylotem do Brazylii dobitnie pokazują formę Kameruńczyków a raczej jej brak. Dwie bramki w tym meczu strzelił Neymar, który razem z Thomasem Mullerem oraz Leo Messim prowadzą w klasyfikacji najlepszych strzelców turnieju.
Fortuna oferuje nowym graczom promocyjne 1000 zł na zakłady bukmacherskie. Powitalny bonus w Fortuna to świetny sposób na dobry początek z zakładami w internecie… [czytaj dalej…]
Brazylijczycy może nie zachwycają, ale są skuteczni, słabe ogniwo zawsze może zostać zastąpione równie dobrym zawodnikiem z ławki. Dobrze spisują się piłkarze ofensywni, często zaś zawodzi obrona jednak poza bramką samobójczą Marcelo w meczu z Chorwacją raczej cało wychodziła z opresji.
W grupie B pierwsze miejsce z kompletem zwycięstw zajęła bezsprzecznie Holandia, która z pewnością należy do wąskiego grona ekip, które spisały się bardzo dobrze we wszystkich spotkaniach grupowych. Chilijczycy z sześcioma punktami zajęli miejsce drugie wyprzedzając Hiszpanię co jest jak na razie największą niespodzianką tych mistrzostw. W pierwszym meczu podopieczni Sampaoliego pokonali Australijczyków 3:1 jednak to rywale stworzyli sobie więcej sytuacji strzeleckich a chyba najładniejszą do tej pory bramkę na turnieju zdobył Tim Cahill. Dla piłkarzy z Ameryki Południowej pierwszego gola zdobył najbardziej wartościowy piłkarz zespołu – Alexis Sanchez. W drugim meczu Chile zmierzyło się z absolutnym faworytem – Hiszpanią, która musiała ten mecz wygrać po fatalnej porażce w pierwszym spotkaniu z Holandią 1:5. Widowisko to miało podobny przebieg jak w starciu z Australią. To mistrzowie świata stwarzali sobie okazje jednak bramki strzelali rywale. Ostatecznie wynik 2:0 zapewnił Chilijczykom awans do fazy pucharowej. W trzecim meczu La Roja musiała jednak uznać wyższość Oranje, którzy wygrali 2:0.
Sampaoli zapewne ustawi swój zespół ofensywnie, z wysokim pressingiem licząc na błędy defensywy. Atutem Brazylijczyków może być przede wszystkim świeższość gdyż w fazie grupowej przebiegli ponad 30 kilometrów mniej niż Chilijczycy, którzy od początku narzucają bardzo ostre tempo przez co w końcówce opadają z sił. Przykładem może być porażka z Holandią, która strzeliła im dwa gole w 77 i 92 minucie.
Obie reprezentacje z racji położenia krajów bardzo często występują naprzeciw sobie. W zeszłym roku dwukrotnie dochodziło do bezpośrednich potyczek. W pierwszej padł remis 2:2 zaś w drugiej wygrała Brazylia 2:1. Obie ekipy stawiają na ofensywę, zarówno reprezentanci Brazylii jak i Chile strzelają mnóstwo bramek przez co w poniedziałkowy wieczór możemy spodziewać się wielu emocji. Kurs bukmacherów na powyżej 2,5 gola wynosi 1,75 a więc nie pozostaje nic innego jak odwiedzić bukmachera przed sobotnim starciem.
Polecamy obstawić mecz Brazylii z Chile u czołowych bukmacherów internetowych Fortuna, forBET, TOTALbet, Totolotek, Fortuna, Forbet, Totolotek lub Milenium.
Jeżeli jeszcze nie masz u któregoś z nich konta załóż w 5 minut i wykorzystaj bonus powitalny. Polecamy Fortuna i bonus 500 PLN, eTOTO i cashback 200 PLN, TOTALbet i bonus 800 PLN, Fortuna i cashback 123 PLN, Totolotek zakład bez ryzyka 200 PLN.
Urugwaj wygra | 1.55 | 1.57 | 1.54 | 1.55 | 1.55 | 1.57 |
remis | 4.50 | 3.80 | 4.40 | 4.25 | 4.25 | 4.10 |
Kostaryka wygra | 6.25 | 6.00 | 6.10 | 6.10 | 6.10 | 5.75 |
Bonus startowy | 200 zł | £25 | 123 zł | 150 zł | 200 zł | 800 zł |
Brazylia 2014, Piłka nożna, Typy bukmacherskie
Obstawiaj zakłady u legalnego bukmachera eTOTO. Na dobry początek odbierz 1020 PLN bonus. eTOTO z szeroką ofertą i wysokimi kursami jest świetnym bukmacherów dla Polaków... [czytaj więcej o eTOTO...]
Spodobał Ci się ten typ? Oceń go i zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.