W 1/8 finału Francja poradziła sobie z teoretycznie słabszym przeciwnikiem – Irlandią zaś Islandczycy sensacyjnie wyeliminowali reprezentację Anglii.
Francja bardzo słabo rozpoczęła mecz z Irlandią. Już w drugiej minucie przegrywała po golu z rzutu karnego. Didier Deschamps tym razem od pierwszej minuty postawił na Pogbę, który zagrał z prawej strony boiska oraz na trójkę zawodników ofensywnych – Payeta, Giroud i Griezmanna. Po raz kolejny na tym turnieju o wygranej Francuzów decydują indywidualne umiejętności i błysk pojedynczych zawodników.
W fazie grupowej błyszczał Payet, tym razem Griezmann wziął na siebie odpowiedzialność i w drugiej połowie w przeciągu trzech minut dwukrotnie pokonywał bramkarza rywali dzięki czemu z trzema golami znajduje się na czele klasyfikacji strzelców razem z dwoma innymi zawodnikami. Problemem Francji jest słaba gra piłkarzy od których wymaga się zdecydowanie więcej. Zarówno Pogba jak i Giroud nie dają z siebie stu procent, Deschamps decyduje się więc na zmiany. W meczu z Irlandią Gignac w przeciągu piętnastu minut pokazał się z lepszej strony niż napastnik Arsenalu grający od pierwszego gwizdka. Mimo wszystko Deschamps prawdopodobnie nie zdecyduje się na inne ustawienie od pierwszej minuty. Kolejny problem to absencje. Z Islandią z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagrają Rami oraz Kante. Ramiego może zastąpił Elaquim Mangala zaś jednego z najlepszych defensywnych pomocników na świecie – Yohan Cabaye.
#football-bonus#
Islandia mimo iż przegrywała z Anglią 0:1 już na samym początku meczu, bardzo szybko zdołała doprowadzić do wyrównania a następnie objąć prowadzenie. Kiedy wydawało się, że w drugiej połowie Anglicy dojdą do głosu stało się coś zupełnie nieoczekiwanego. To Islandczycy kontrolowali przebieg spotkania a co więcej – mogli podwyższyć wynik.
Wyeliminowanie Anglii to jak na razie największa niespodzianka na tych mistrzostwach. Kluczem do sukcesu kadry prowadzanej przed Larsa Lagerbacka jest gra zespołowa. Cała drużyna na tym Euro gra bardzo dobrze, wszystkie formacje spisują się na medal. Duet napastników Sightorsson – Bodvarsson ma na koncie po jednym golu, obrońcy szczelnie kryją dostępu do bramki Halldorssona i również strzelają bramki. Trochę gorzej wygląda gra Sigurdssona – rozgrywającego, który miał być największą gwiazdą Islandii na tych mistrzostwach jednak nadal pełni ważną rolę w zespole. Lagerback ma do dyspozycji wszystkich powołanych zawodników a wyjściowa jedenastka powinna być identyczna jak w starciu z Anglikami.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…