Zdobywcy trofeum z 1998 roku z pewnością są faworytami tego starcia, jednak Super Orły udowodniły w fazie grupowej, że mogą jak równy z równym walczyć z najsilniejszymi drużynami świata, mimo to nie powinno być żadnych problemów z wytypowaniem zwycięzcy tego meczu.
Spis treści
Przed mistrzostwami długo zastanawiano się jaką reprezentacje Francji zobaczymy na mundialu. Osoba trenera Didiera Deschampsa miała zapewnić spokój i dyscyplinę w zespole aby nie powtórzyły się wyczyny sprzed czterech lat czy katastrofalny występ w Korei i Japonii w roku 2002. Trzy mecze w fazie grupowej dość szybko dały odpowiedź na to pytanie. Trójkolorowi bardzo dobrze spisali się w dość łatwej grupie. Wysokie zwycięstwo nad Hondurasem 3:0, wygrana ze Szwajcarią aż 5:2 oraz na zakończenie bezbramkowy remis z Ekwadorem zapewniły pierwsze miejsce w tabeli grupy E. Deschamps mimo braku kontuzjowanego Francka Ribery’ego z pewnością nie może narzekać na skład, gdyż aktualnie Francuzi dysponują chyba najlepszą kadrą od wielu lat.
#football-bonus#
Już w towarzyskim starciu z Jamajką rozegranym kilka dni przed mundialem Les Bleus pokazali jaką siłą dysponują przede wszystkim w ofensywie wygrywając aż 8:0. W meczu z Hondurasem dwie bramki zdobył Karim Benzema, swój udział miał również przy trzecim golu. Mecz ze Szwajcarią to istny popis. Francuzi prowadzili już nawet 5:0, kolejne trafienie zanotował napastnik Realu, dodatkowo przestrzelił karnego oraz sędziowie nie uznali mu bramki zdobytej kilka sekund po końcowym gwizdku. Mając tak skutecznego napastnika Francja nie musi się martwić o kolejne bramki. Dobrze na skrzydłach spisują się Griezmann oraz Valbuena, imponująco wygląda również druga linia z Paulem Pogbom na czele. Defensywa z Varanem i Sakho na środku nie miała większych problemów z zatrzymaniem rywali w fazie grupowej należy jednak pamiętać, że jak na razie Francuzi nie spotkali się z jakoś szczególnie wymagającym rywalem.
Nigeryjczycy wyszli z grupy z drugiego miejsca zdobywając cztery punkty. Zremisowali bezbramkowo z Iranem, pokonali 1:0 Bośnie i Hercegowinę sprawiając małą niespodziankę i w meczu o pierwszą lokatę przegrali z Argentyną 2:3. Szczególnie w dwóch pierwszych starciach w drużynie Super Orłów można było dostrzec świetną grę w defensywie, która zaowocowała czystym kontem Vincenta Enyeamy. Dopiero Argentyńczycy potrafili sforsować duet Oshaniwa – Yobo i zaaplikowali rywalom trzy bramki. Mimo to niewiele brakowało aby sprawić kolejną niespodziankę i zabrać punkty jednym z faworytów do sięgnięcia po mistrzowski puchar. To przede wszystkim zasługa kilku ofensywnych zawodników na których opiera się gra Nigerii.
Trener Stephen Keshi ma do dyspozycji piłkarzy, którzy w pojedynkę mogą zadecydować o wyniku spotkania. Świetną robotę wykonuje Obi Mikel, młody Ahmed Musa ma na koncie już dwie bramki, świetnie gra Peter Odemwingie a rewelacyjną robotę wykonuje wysunięty Emenike. Potężny napastnik wygrywa zdecydowaną większość pojedynków z obrońcami i absorbuje ich uwagę ułatwiając zadanie partnerom z drużyny. Jak widać tak zbudowany zespół może odnieść sukces jakim niewątpliwie jest awans do 1/8 finału mundialu oraz zwycięstwo w ostatnim Pucharze Narodów Afryki.
Francja mimo naprawdę miłej dla oka i skutecznej gry nie jest jeszcze zespołem, który może walczyć o najwyższe cele. Zawodnicy nie są ze sobą zgrani w stu procentach, w ich grze pojawiają się przestoje, przede wszystkim było to widać w starciu z Ekwadorem. Widoczne są proste błędy w przyjęciu piłki, głupie straty i brak pomysłu na wyprowadzenie ataku. Są to oczywiście błędy, które da się naprawić, z pewnością Deschamps zwróci na to uwagę.
Nigeryjczycy jak na drużynę z Afryki przystało – kłócą się o pieniądze. Po aferze z reprezentacjami Kamerunu i Ghany przyszła pora na piłkarzy Nigerii, którzy zbojkotowali ostatni trening gdyż dostali zbyt małe premie za wyjście z grupy. Zamiast myśleć o najbliższym meczu Super Orły wolą liczyć kasę przez co bardzo szybko mogą podzielić los wspomnianych wyżej zespołów.
Nie ulega wątpliwości, że Francuzi są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Kurs bukmacherów na wygraną wynosi 1.50. Biorąc pod uwagę rewelacyjną skuteczność Trójkolorowych warto typować zwycięstwo przynajmniej jedną bramką. Handicap azjatycki -1 gol Francji to już 1,73. Jeszcze wyższy kurs, bo 1.90 jest na minimum trzy bramki w tym spotkaniu. Wszystkie trzy typy wydają się być dość sensowne a więc warto postawić na Francuzów.
Polecamy obstawić mecz Francji z Nigerią u czołowych bukmacherów internetowych Fortuna, forBET, TOTALbet, Totolotek, Fortuna, Forbet, Totolotek lub Milenium.
Jeżeli jeszcze nie masz u któregoś z nich konta załóż w 5 minut i wykorzystaj bonus powitalny. Polecamy Fortuna i bonus 500 PLN, eTOTO i cashback 200 PLN, TOTALbet i bonus 800 PLN, Fortuna i cashback 123 PLN, Totolotek zakład bez ryzyka 200 PLN.
Francja wygra | 1.45 | 1.50 | 1.46 | 1.48 | 1.48 | 1.45 |
remis | 4.50 | 4.00 | 4.40 | 4.00 | 4.00 | 4.20 |
Nigeria wygra | 8.50 | 7.00 | 7.50 | 7.50 | 7.50 | 7.50 |
Bonus startowy | 200 zł | £25 | 123 zł | 150 zł | 200 zł | 800 zł |
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…