Od poniedziałku rozpoczynają się Mistrzostwa Świata w siatkówce we Włoszech – tak wielu dziennikarzy sportowych zapowiada 3 rundę zbliżających się meczy w Italii. Nie sposób się z tym nie zgodzić. Zacznijmy może od kilku słów wstępu – mowa o wczorajszym meczu Bułgaria – Brazylia. To, co zobaczyłem w wykonaniu Kanarków strasznie zniechęciło mnie do tych mistrzostw. Takiej żenady na boisku w wykonaniu najlepszej i najbardziej utytułowanej drużyny na Świecie nie widziałem nigdy. Dość, że trener Rezende wystawił praktycznie cały drugi skład to jeszcze na dodatek… nie wystawił do pierwszej '6′ rozgrywającego! Jeśli ktoś nie oglądał tego meczu polecam powtórki i masę wyrzucanych piłek przez Brazylijczyków. Libero bez zaangażowania, 0 przyjęcia, ataki 'pod górę’, zagrywki w pół taśmy. Ewidentnie było widać, że Brazylia tego meczu nie chce wygrać. Czyżby Kanarki wystraszyły się Kuby? Wielu twierdzi, że tak. Bo jakby nie patrzeć to Brazylia, dzięki tej porażce trafiła do bardzo łatwej grupy z Czechami i Niemcami. Tutaj niespodzianki być nie powinno i Brazylia pewnie awansuje do półfinału. Kto by myślałem, że Włosi wymyślą taki system gry, który będzie faworyzował drużyny, które przegrywają mecze… Mam nadzieję, że ktoś oberwie dość mocno po tych mistrzostwach za tę formułę. Jest to kompletny niewypał i nie ma co ukrywać – trzeba otwarcie mówić, że jest to GŁUPI system.
Zajmijmy się jednak jutrzejszymi meczami. Tutaj mowy o odpuszczaniu już nie ma. Do kolejnej fazy, do półfinałów przechodzi już tylko zwycięzca grupy i przegranie jednego meczu praktycznie odbiera szanse na awans. Grupa O: Francja, USA, Włochy. Pierwsza z grup, w której może zdarzyć się praktycznie wszystko. Zapominamy o całej też żenadzie, która odbywała się podczas pierwszych grup. Tutaj nikt nie będzie kalkulował i będzie się starał za wszelką cenę wygrać swoje mecze. Pierwszy mecz w tej grupie zostanie rozegrany pomiędzy USA a Francją. Kursy ustawione są równo i wydaje mi się, że już w chwili obecnej warto pobrać Francuzów. Wydaje mi się, że do jutra kursy znacznie spadną. USA to drużyna, która zdobyła Mistrzostwo Olimpijskie, ale w chwili obecnej jest nie do poznania. Stracili m.in. 2 sety z Kamerunem, który jest największym zaskoczeniem na tych Mistrzostwach, oczywiście in plus. Mam nadzieję, że z tej grupy wyjdą Włosi i dostaną solidne lanie od Brazylii w półfinale. Grupa P: Serbia, Argentyna, Rosja. Walka o wejście do półfinału rozegra się tutaj pomiędzy dwoma drużynami, jakoś nie wyobrażam sobie aby Argentyna wygrała w tej fazie rozgrywek choćby mecz. Jutro, pierwszym meczem w tej grupie będzie spotkanie Serbii z Argentyną. Każde kursy uważam za promocyjne i godne uwagi. 1.30 można złapać i nie ma się co zastanawiać trzeba brać! Mecz z Serbii z Rosją będzie na styku i tego meczu nie podejmuje się obstawiać.
Grupa Q: Bułgaria, Kuba, Hiszpania. Tutaj awans do półfinału rozegra się także bez udziału outsidera tej grupy – Hiszpanii. Jutro pierwsze spotkanie Bułgaria – Hiszpania. 1.35 jakie wystawione jest na Bułgarów jak najbardziej do przyjęcia. Hiszpania sukces już osiągnęła – awans do 12 i to by było na tyle. Brać – nie gadać bo kursy będą spadać.
O ostatniej grupie już wspominałem. Brazylia, Czechy i Niemcy. Nie ma co się oszukiwać. Brazylia pokaże się teraz ze znakomitej strony i pewnie wygra oba mecze w znakomitym stosunku. 1.10 na Brazylijczyków w pierwszym meczu z Czechami uważam za lokatę, nawet mimo tego, że Czesi znakomicie spisywali się do tej pory.
Mam nadzieję, że wybierzecie kilka typów z moich propozycji. Powodzenia!
jakie mecze obstawiać, mecze obstawianie
Spodobał Ci się ten typ? Oceń go i zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.