Ghana – Mundial RPA 2010

Spośród drużyn zakwalifikowanych do mistrzostw świata jedynie Ghana naprawdę zachwycała swoją grą podczas Pucharu Narodów Afryki w Angoli.

Turniej ujawnił również, że selekcjoner Milovan Rajevac może mówić o prawdziwej klęsce urodzaju w swoim zespole. Ghana pojechała do Angoli bez szczególnych oczekiwań, po tym jak w meczach nie mogli wystąpić kontuzjowani pomocnicy Michael Essien, Stephen Appiahi Laryea Kingston, obrońcy John Paintsil i John Mensah oraz z powodów dyscyplnarnych – Sulley Muntari.

W związku z tym podstawowy skład na turniej w Angoli zbudowany został głównie na bazie zawodników, którzy zdobyli Mistrzostwo Świata U20 w 2009 roku. Nieoczekiwanie pod nieobecność graczy stanowiących podporę reprezentacji, Ghana zdołała dojść do finału rozgrywek. I to mimo bardzo defensywnego stylu gry.

– Wierzę w zwycięstwa. Na turniejach musisz dążyć do tego, by osiągać określone rezultaty i właśnie to jest najważniejsze zarówno dla mnie, jak i dla reszty zespołu. Jaki jest sens gry na własnej połowie, jeśli nie strzela się goli? – odpierał zarzuty Rajevac.

– W Angoli młoda gracze radzili sobie dobrze, ale potrzebują wsparcia doświadczonych zawodników, które z pewnością otrzymają od bardziej ogranych piłkarzy, takich jak Mensah, Essien czy Appiah – tłumaczył selekcjoner.

Mocne strony

Wydaje się, że czwórka młodych obrońców nigdy jeszcze nie grała tak dobrze, jak w Angoli. Sammy Inkoom, niesamowicie dojrzały prawy obrońca, mający dopiero 20 lat, z pewnością utrzyma swoje miejsce w pierwszym składzie i zastąpi tym samym Paintsila. Powrót Asamoah Gyan do formy po fatalnych występach w PNA w 2008 roku, będzie świetnym wysuniętym napastnikiem.

Słabe strony

Gole. Defensywa Ghany grała w Angoli niezwykle równo, ale zespół zdołał strzelić zaledwie cztery gole w pięciu spotkaniach. Gyan, pomijając wszystkie jego zalety, nie jest wybitnie bramkostrzelny. Mimo że powrót Sulleya Muntariego w pomocy zwiększy siłę uderzeniową zespołu, ciężar kreowania akcji spoczywa w dużej mierze na 21-letnim rozgrywającym Udinese – Kwadwo Asamoah. Ten zawodnik ma wielki potencjał, choć tegoroczny mundial może okazać się dla niego falstartem.

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, nie znalazł się w niej kontuzjowany lider „Czarnych Gwiazd”, Michael Essien. W mundialu nie zagrają także weterani, Eric Addo oraz Laryeah Kingston. Serbski szkoleniowiec włączył natomiast do składu borykającego się z urazami Johna Mensaha.

Warto wiedzieć

Czarna gwiazda na koszulkach Ghany, której reprezentacja zawdzięcza swój przydomek, była symbolem ruchu pan-afrykańskiego. Ów ruch walczył o niepodległość afrykańskich kolonii w latach 50. ubiegłego wieku.

Trener

Dziwiono się gdy mało znany Serb Milovan Rajevac zastąpił Claude’a Leyora w 2008 roku, Ale nowy selekcjoner uczynił Ghanę najsilniejszym taktycznie zespołem Afryki Zachodniej. Jej osiągnięcia zyskały taki rozgłos, że obecnie spore grono Serbów przymierzanych jest do objęcia posady trenera Nigerii.

Terminarz

• 13 czerwca. Serbia Tshwane/Pnetoria, 16.00
• 19 czerwca, Australia Rustenburg, 16.00
• 23 czerwca, Niemcy Johannesburg JSC, 20.30

Kadra na mistrzostwa świata w RPA

bramkarze (3): Richard Kingson (Wigan Athletic), Daniel Agyei (Liberty Professionals, Ghana), Stephen Ahorlu (Hearts of Lions, Ghana).

obrońcy (8): Samuel Inkoom (FC Basel), Jonathan Mensah (Free State Stars, RPA), Lee Addy (Bechem Chelsea, Ghana), Rahim Ayew (Zamalek, Egipt), Hans Sarpei (Bayer Leverkusen), John Mensah (Sunderland), Isaac Vorsah (Hoffenheim), John Paintsil (Fulham).

pomocnicy (8): Sulley Ali Muntari (Inter Mediolan), Derek Boateng (Getafe), Anthony Annan (Rosenborg Trondheim), Kwadwo Asamoah (Udinese), Andre Ayew (Arles-Avignon), Stephen Appiah (Bologna), Quincy Owusu Abeyie (Al-Sadd, Katar), Kevin-Prince Boateng (Portsmouth).

napastnicy (4): Matthew Amoah (NAC Breda), Asamoah Gyan (Rennes), Prince Tagoe (Hoffenheim), Dominic Adiyiah (AC Milan).