Czas nie oszczędza żadnej dziedziny życia. Nawet branża hazardowa co jakiś czas przechodzi transformacje, a co za tym idzie przystosować musimy sie do niej my – gracze.
Hazard wielkiego formatu ma swoje początki na dzikim zachodzie. To wlaśnie tam swoje pierwsze kroki stawiali zawodowi pokerzyści, którzy nie rzadko okazywali sie być też zwykłymi szulerami. W tym samym czasie za oceanem również nie próżnowano. W europie królowała ruletka i wyścigi konne oraz lokalne rozgrywki w karty. Oczywiście była to rozrywka dostępna tylko dla ludzi z odpowiednich kręgów.
W pierwszej połowie dwudziestego wieku najbardziej dochodowymi interesami amerykańskiej, tudzież włoskiej mafii były właśnie punkty bukmacherskie. Kiedy na pustyni w Nevadzie powstawały pierwsze fundamenty kasyn nikt nie podejrzewał ze to miasto stanie sie stolicą światowej rozrywki i przecierać będzie nowe szlaki w tej branży. W połowie lat pięćdziesiątych do Las Vegas zaczęło napływać coraz więcej amatorów życia na finansowej krawędzi. To właśnie w tej metropolii rozbłysnęły nazwiska największych pokerowych gwiazd.
O ile przy odrobinie szczęścia i umiejętności w grach karcianych można było zostać szybko lokalna sławą, tak w przypadku bukmacherki nie było to łatwym zadaniem. W czasach kiedy internet nie był jeszcze powszechnym medium, zdobywanie informacji wyglądało całkiem inaczej. Jak opowiadał jeden z guru bukmacherki, w tamtych czasach posiadał on sztab ludzi rozsianych po całym kraju. Ich zadaniem było przeczesywanie lokalnych gazet w poszukiwaniu newsów sportowych, śledzenie poczynań miejscowych graczy, nawiązywanie bliższych kontaktów z trenerami oraz działaczami sportowymi. Oczywiście walka na tym rynku wtedy wcale nie była łatwiejsza niż obecnie. Postęp techniki umożliwił wzrost prędkości i ilości przepływu informacji. Kiedyś na informacje o pogodzie przed meczem trzeba było dłuższa chwile poczekać. Obecnie w sieci mamy mnóstwo portali z prognozami. Znalezienie info na temat kontuzji czy składu, który wystąpi w najbliższym spotkaniu również nie przysporzy problemu komuś, kto zajmuje sie tym na co dzien.
Postęp informatyczny, a raczej jego owoce stały się niezbędnym narzędziem pracy po obu stronach barykady. Skorzystali na nim gracze, ale również firmy bukmacherskie, które dzięki posiadanemu kapitałowi są w stanie dużo lepiej analizować rynek oraz zespoły. Przeciętny gracz w walce z bukiem stoi z reguły na przegranej pozycji. Internet dal nam dostęp do informacji, lecz jest ich tak dużo, ze czasem potrzeba poświęcić trochę więcej niż 10 minut żeby odsiać ziarno od plew. Jest masa stron poświęconych ligom, zespołom i sportowcom. Istnieją fora, które przeczesują tysiące graczy, podczas gdy glos zabierają tylko nieliczni, nierzadko przy tym próbując wprowadzać czytelników w błąd.
Bardzo zastanawiające jest to, jak ta branża rozwinie sie w przyszłości. Obecnie możemy śledzić osobiste poczynania wielu sportowców na portalach społecznościowych. Jest to takie małe oko wielkiego brata. Celowo napisałem „małe” bo informacji na tego typu portalach jest tylko tyle ile pozwoli ujawnić sam użytkownik. Na szczęście, niezbyt daleko trzeba szukać, żeby znaleźć jednostki o ekshibicjonistycznym uosobieniu. Jeśli wierzyć niektórym przewidywaniom to za jakiś czas czeka nas kolejna wtyczka, a mianowicie podskórne chipy, które zastąpią dowody osobiste, paszporty, prawa jazd, a w następnej kolejności wyeliminują one ze obiegu pieniądz papierowy. Co to dla nas oznacza? Miedzy innymi to, ze tam gdzie hazard będzie nielegalny, tam trudno będzie obejść prawne restrykcje.
Chip jako nośnik informacji to tylko jedna strona medalu. Drugą jest możliwość wywierania wpływu przez fale elektromagnetyczne na ludzki mózg. Kto wie czy w przyszłości sport jako rozrywka będzie jeszcze komukolwiek potrzebny? Skoro te same emocje jak przy oglądaniu zdarzeń sportowych będzie można uzyskać za pomocą chipu? Kto zresztą będzie chciał obstawiać mecze skoro istniałoby niezawodne urządzenie mogące wpływać na ludzkie emocje, a co za tym idzie na wyniki meczów?
Wiem, posunąłem sie trochę za daleko z tymi czarnymi wizjami. Owszem może sie to zdarzyć w przyszłości i mam nadzieję, że żadna osoba czytająca ten tekst nie dożyje takich momentów. Nie to żebym życzył komukolwiek szybszego zejścia z tego świata, nic z tych rzeczy. Obyśmy żyli jak najdłużej, ale jednocześnie nie doczekali się tej obierającej wszelką wolność rewolucji. Jeszcze nie ostygł temat ACTA, ale nie pozwólmy sobie na oddech pełen ulgi, bo jeśli nie ta ustawa, to wymyślą co innego. Dlatego cieszmy sie póki co, że możemy jeszcze w miarę zakosztować wolności, mimo tego, ze nie jest to ta prawdziwa wolność jak z amerykańskich westernów o wyjętych spod prawa rewolwerowców.
bonus totolotek, gdzie obstawiać mecze, jak obstawiać mecze, jak obstawiać zakłady bukmacherskie, jakie mecze obstawiać, mecze obstawianie, obstawiamy mecze, obstawianie meczów, pokerzysta, promocje bukmacherskie
Spodobał Ci się ten artykuł? Oceń go i zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.