Kontrowersje w turnieju szpadzistek

W półfinałowej walce turnieju szpadzistek na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie doszło do kontrowersyjnej sytuacji kuriozalnych scen. Między sobą walczyły Koreanka Shin A Lam oraz reprezentantka Niemiec Brita Heidemann.

Przy wyniku remisowym 5:5 oraz własnym priorytecie Koreanka musiała tylko utrzymać wynik aby zapewnić sobie medal awansując do finału. W momencie gdy do zakończenia dogrywki została zaledwie jedna sekunda sędziowie pozwolili na to aby Niemka wykonała jeszcze cztery próby ataku. W końcu Niemce udało się trafić rywalkę i tym samym zdobyć punkt. Na nic zdały się protesty trenera Koreanki, sędziowie po naradach przyznali zwycięstwo Heidemann. Ekipa koreańska złożyła apelacje od tej decyzji.

Koreanka przez godzinę siedziała na planszy i płakała. W chwili gdy dowiedziała się o odrzuceniu apelacji nadal chciała protestować jednak działacz koreański wyprowadził płaczącą zawodniczkę. Shin A Lam stoczyła później walkę o brązowy medal jednak nie była w stanie wygrać ze swoją przeciwniczką po tym co przeżyła chwilę wcześniej. Koreanka uległa 11:15. W finale Heidemann nie sprostała Ukraince Janie Szemiakinie.

Aktualności sportowe, Aktualności z olimpiady

Spodobał Ci się ta aktualność? Oceń ją i zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.

Dodaj komentarz:

słabejest okdobrebardzo dobrerewelacja (Oceń ten artykuł!)
Loading...