15 -16 grudnia zostaną rozegrane mecze kolejnej już kolejki piłkarskiej angielskiej ekstraklasy.
Ostatnia kolejka należała to tych bardziej śmiesznych. Popularne 'pewniaki’ takie jak Chelsea, Manchester United, Manchester City czy Tottenham nie sprostały zadaniu i gracze nie mogli zaliczyć weekendu do udanych.
Spis treści
Najdotkliwszą porażkę doznali podopieczni Sir Alexa Fergusona, którzy na własnym stadionie ulegli niżej notowanemu zespołowi Aston Villi 0-1. W mecz, który odbędzie się we wtorek, nikt nie wyobraża sobie kolejnej straty punktów przez zespół „Czerwonych Diabłów”. Mierzą się oni z Wolverhampton i żaden z kibiców United nie dopuszcza do siebie myśli o stracie punktów. Podobnie myślę i ja.
Wolves znajdują się 17 miejscu i nie powinny stanowić większego zagrożenia dla Manchesteru, który pewnie zdobędzie 3 punkty. Polecam czystą „jedynkę” a także -1,5 gola na gospodarzy. Nic dwa razy się nie zdarza i nie przewiduję, aby w dwóch meczach United stracili punkty.
Typ: pewne zwycięstwo Man United.
Podobna sytuacja tyczy się drużyn Chelsea Londyn i Liverpoolu. Zacznijmy może od tych drugich.
Ulegli oni w ostatnim meczu na szczycie Arsenalowi 1-2, mimo prowadzenia po pierwszej połowie. Brak pomysłu na grę i błędne decyzje szkoleniowca „The Reds” sprawiły, że Torres i spółka schodzili z boiska pokonani. Który to już raz z rzędu?
W środę Pool zmierzy się z Wigan, 14 drużyną obecnego sezonu. Ostatni mecz Wigan nie może zaliczyć do udanych. W spotkaniu ze Stoke mogli zdobyć komplet punktów, jednak w ostatniej minucie meczu gracz Wigan nie wykorzystał rzutu karnego i mecz zakończył się remisem 2-2. Wigan gra ciekawie dla oka, nie przewiduję jednak fajerwerków w ich wykonaniu w zbliżającym się spotkaniu. Sądzę, że to podopieczni Rafy Beniteza wreszcie zdobędą jakieś punkty. I to nawet nie jakieś a ich komplet.
Typ: zwycięstwo Liverpoolu.
Chelsea Londyn w ostatnim meczu zawiodła mnie najbardziej. Mimo dwukrotnego prowadzenia w meczu, nie potrafili dowieźć go do końca i mecz ze słabiutkim Evertonem zakończył się remisem 3-3. Bardzo słabo w tym spotkaniu spisała się, uznawana za jedną z najlepszych, formacja obronna drużyny ze Stamford Bridge. To właśnie dzięki kilku prezentom obrony Chelsea padły bramki dla przyjezdnych, dla których remis w meczu z potentatem ligi jest znakomitym osiągnięciem.
W środę Chelsea mierzy się z Portsmouth po raz kolejny na własnych śmieciach. Ostatnia drużyna tego sezonu nie powinna sprawić najmniejszych problemów Londyńczykom, którzy wreszcie (? – a może znów?) powinni odnieść przekonywające zwycięstwo. -1,5 gola Chelsea Londyn, być może nawet -2.5 gola.
Typ: łatwa wygrana Chelsea, nawet 2 bramkami.
Arsenal Londyn na wyjeździe zmierzy się z Burnley, które ostatni mecz zremisowało z Fulham. Ogólnie bliżej mi do postawienia na podopiecznych Arsena Wengera, jednak stawka, jaką jestem w stanie zaryzykować na to spotkanie, nie jest duża. Arsenal gra szybką piłkę, możliwy także over 2,5 gola w meczu.
Typ: over 2,5 gola.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…