Mimo tego, że kolejna, 8 już kolejka ligi angielskiej rozpocznie się w sobotę, oczy wszystkich będą skierowane na niedzielną na „Bitwę o Anglię”. Na Stamford Bridże zawita bowiem drużyna Rafy Beniteza, która zmierzy się z Chelsea. Drużyny zajmują 2 i 3 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem punktowym 18, w przypadku Chelsea oraz 15 – Liverpool.
Podopieczni Rafy Betniteza poważnie myślą o tym meczu. Szkoleniowiec The Reds dał już we wtorek odpocząć kilku graczom, okupił to jednak wyjazdową porażką we Florencji, gdzie Liverpool uległ Fiorentinie 0-2 (CL). Chelsea w Lidze Mistrzów w tym tygodniu spisała się trochę lepiej, pokonała bowiem APOEL w wyjazdowym spotkaniu 1-0 po bramce Nicolasa Anelki. Takie mecze jak Chelsea – Liverpool rządzą się swoimi prawami, tutaj każdy wynik jest możliwy. Jedyne czego praktycznie możemy być pewni to to, że padną bramki, mam nadzieję że dużo bramek. I tutaj upatrywał bym swoje typy: overy bramkowe, zarówno w pierwszej połowie jak i w całym meczu.
Wracając do soboty, zostanie tutaj rozegrany mecz, który według mnie może zakończyć się tylko jednym wynikiem. Wolves – Portsmouth, bo o tym meczu mowa. Upatruję tutaj gładkie zwycięstwo gospodarzy, który nie powinni mieć problemów z podopiecznymi Paula Harta, którego drużyna w tym sezonie nie zdobyła nawet punktu. Wolves mimo ostatniej ligowej porażki 4-2 z Sunderlandem udowodnili, że potrafią strzelać bramki. Warto zastanowić się w tym meczu nad dwubramkowym zwycięstwem gospodarzy.
Man United w sobotę o godzinie 18:30 zmierzy się z Sunderlandem, który podbudowany ostatnimi meczami i dobrą grą będzie chciał zawojować na boisku rywala. Manchester ostatnio rozegrał słabe spotkanie, pokonując jednak w 2 kolejce Ligi Mistrzów na własnym stadionie niemiecki Wolfsburg 2-1. W sobotnim meczu nie będzie już pewnie tak łatwo, ciekawym zdarzeniem, które wpadło mi w oko, jest OBIE STRZELĄ. Dwie ofensywne drużyny, dobrze grające skrzydłami powinny uporać się z tym zadaniem. Ostatecznie przewidywałbym też minimalne zwycięstwo podopiecznych Sir Alexa Fergusona.
Ostatnim meczem, na który chciałbym zwrócić uwagę jest poniedziałkowe spotkanie Aston Villi z Manchesterem City. Zawodnicy Martina O’Neilla nie potrafili wywieźć nawet punktu z Blackburn, gdzie ulegli stołecznym 2-1. City natomiast pokonał wyraźnie West Ham 3-1 po 2 trafieniach Carlosa Teveza, który wreszcie zaczął strzelać. Wynik prawdopodobnie będzie oscylował wokół remisu, jednak kibice na Villa Park powinni zobaczyć kilka bramek. Można spróbować over 1,5 w pierwszej połowie a także over 2,5 w całym meczu po niezłym kursie.
Spodobał Ci się ten typ? Oceń go i zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.