Angielska Premiership nabiera tempa. Niemal w każdej kolejce mamy mecz, nad którym warto zatrzymać się dłuższa chwilę. Podobnie będzie w tej kolejce, która zostanie rozegrana 5 i 6 grudnia.
Najciekawszym spotkaniem 15 serii spotkań będzie bez wątpienia mecz pomiędzy Manchesterem City a Chelsea Londyn.
Spis treści
Chciałbym przeanalizować to spotkanie tylko pod kątem ostatnich meczy tych drużyn. Mowa o meczach pucharowych. Manchester gładko odprawił Arsenal pokonując rywala aż 3-0. Chelsea natomiast po rzutach karnych uległa Blackburn Rovers. W regulaminowym czasie było 2-2, w dogrywce szczęście uśmiechnęło się do Chelsea, która przegrywając 3-2, zdołała strzelić gola w 120 minucie dogrywki. Londyńczycy nie zachwycili. Manchester śrubuje natomiast rekord 7 remisów w lidze, to dawno niespotykana sytuacja. Konsekwentnie będę grał na ich zwycięstwo City przed własną publicznością, nawet, jeśli rywalem będzie zespół pokroju Chelsea.
Typ: 1, ale stawka nie duża.
Arsenal zanotował ostatnio 2 porażki w lidze i na więcej wpadek pozwolić sobie nie może, jeśli chce myśleć o utrzymaniu się w czubie tabeli. Okazję do kolejnej zdobyczy punktowej podopieczni Arsena Wengera będą mieli już w ten weekend. Zmierzą się oni bowiem ze Stoke, które notabene nie jest słabe. Nie wydaje mi się jednak, aby gracze z Londynu po raz trzeci z rzędu stracili punkty. Cesc Fabregas w wywiadach dla angielskiej prasy podkreślał, że ten mecz ma być krokiem naprzód – po mistrzostwo, jak określił. Czy aż tak wysoko mierzą zawodnicy Arsenalu? Tego nie wiem, ale aby posiadać takie aspiracje trzeba mecze takie jak ten weekendowy ze Stoke wygrywać. I to gładko.
Typ: -1,5 Arsenal za dość sporą stawkę.
Liverpool po odpadnięciu z Ligi Mistrzów może wreszcie w 100% skupić się na rozgrywkach ligowych. Wyniki przyszły nadspodziewanie szybko. Już ostatnia kolejka pokazała, że „The Reds” są w stanie włączyć się w walkę o mistrzostwo Anglii (pokonali Everton 2-0). Tutaj również spodziewam się „dwójki”. Skłania mnie do tego przede wszystkim fakt, iż Blackburn w srodę rozegrało bardzo ciężkie spotkanie z Chelsea Londyn w Carling Cup. Mecz zakończył się ich zwycięstwem, ale dwóch zawodników okupiło to kontuzją (warto dodać, że mecz trwał 120 minut + karne). Myślę, że czynnik zmęczenia może mieć tutaj decydujące znaczenie, co powinno zaowocować zwycięstwem gości. Przewiduję tutaj skromny wynik na korzyść przyjezdnych.
Typ: Under 2,5 i zwycięstwo Liverpool.
Przestrzegam graczy przed obstawianiem tego meczu. Jakoś nie wyobrażam sobie tutaj gładkiego zwycięstwa podopiecznych Sir Alexa Fergusona. Sam zagrałem 1X w tym spotkaniu. Jednak jest to bardzo ryzykowny typ i nie radze grać go ostro.
Typ: 1X za stawkę 1/10.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…