W 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej doszło do spotkania pomiędzy FC Reading a Arsenalem Londyn. Zdecydowanym faworytem do awansu do dalszej rundy byli oczywiście Kanonierzy jednak nikt nie spodziewał się tak zaciętego spotkania z gradem goli i wielkimi emocjami, które zakończyło się po dogrywce wynikiem 5:7.
W 37 minucie meczu na tablicy niespodziewanie widniał wynik 4:0! Strzelcami bramek dla gospodarzy byli w 12 minucie Roberts, w 19 samobójcze trafienie zaliczył Laurent Kościelny, w 20 bramkarza gości pokonał Leigertwood zaś w 37 bramkę strzelił Hunt. Goście jeszcze w pierwsze połowie zdążyli odpowiedzieć na cztery bramki gospodarzy. Gola dającego nadzieję Kanonierom zdobył Walcott.
Druga połowa należała do Arsenalu. Podopieczni Arsena Wegnera wzięli się ostro do pracy czego efektem były bramki Girouda, Kościelnego oraz dosłownie w ostatnich akcjach meczu Walcotta, który tym samym doprowadził do dogrywki.
W 103 minucie meczu bramkę zdobyli goście a dokładniej Chamakh. Na cztery minuty przed końcem meczu do wyrównania doprowadził Pogrebnyak. Ostatnie słowo należało jednak do Kanonierów. W 120 minucie swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu zdobył Walcott. Zawodnicy Reading rzucili się do rozpaczliwego ataku jednak odsłonięci nadziali się na kontrę czego efektem była 7 bramka dla Arsenalu autorstwa Chamakha.
Arsenal wygrał 7:5 a mecz ten z pewnością przejdzie do historii.
Spodobał Ci się zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.