W 37 minucie meczu na tablicy niespodziewanie widniał wynik 4:0! Strzelcami bramek dla gospodarzy byli w 12 minucie Roberts, w 19 samobójcze trafienie zaliczył Laurent Kościelny, w 20 bramkarza gości pokonał Leigertwood zaś w 37 bramkę strzelił Hunt. Goście jeszcze w pierwsze połowie zdążyli odpowiedzieć na cztery bramki gospodarzy. Gola dającego nadzieję Kanonierom zdobył Walcott.
Druga połowa należała do Arsenalu. Podopieczni Arsena Wegnera wzięli się ostro do pracy czego efektem były bramki Girouda, Kościelnego oraz dosłownie w ostatnich akcjach meczu Walcotta, który tym samym doprowadził do dogrywki.
W 103 minucie meczu bramkę zdobyli goście a dokładniej Chamakh. Na cztery minuty przed końcem meczu do wyrównania doprowadził Pogrebnyak. Ostatnie słowo należało jednak do Kanonierów. W 120 minucie swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu zdobył Walcott. Zawodnicy Reading rzucili się do rozpaczliwego ataku jednak odsłonięci nadziali się na kontrę czego efektem była 7 bramka dla Arsenalu autorstwa Chamakha.
Arsenal wygrał 7:5 a mecz ten z pewnością przejdzie do historii.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…