Phoenix Suns – Los Angeles Lakers

Trudno jest się oprzeć tej ofercie… buki wystawiły LA jako 3 punktowych underdogów.

Pomimo tego, iż Suns są u siebie całkiem inna ekipą niż na wyjazdach, wciąż faworytami powinni być Lakersi. W obydwóch meczach ich przewaga była znaczna, a forma całego zespołu nie pozostawia wielu pytań.

Spójrzmy prawdzie w oczy, Suns nie mają tarczy na ataki Lakersów, i zmiana parkietu moim zdaniem nie wiele tu pomoże. LA na chwile obecną grają o klasę wyżej niż Suns. Nawet gdyby w trakcie meczu pojawiły się jakieś komplikację, to ławka Jeziorowców jest na tyle dobra, że spokojnie mogłaby grać całe dwie kwarty bez szczególnego wpływu na wynik całego meczu. Przynajmniej takie mam wrażenie po dwóch ostatnich meczach tej serii.

Dodatkowym atutem za bet na LA jest również ich styl gry do samego końca. Może i w sezonie wiele spotkań pod koniec grali na „styk”, jednak na etapie playoffów nie mogą sobie pozwolić na zluzowanie nawet mimo średniego prowadzenia.