Przed nami spotkanie 1/8 finału Mistrzostw Świata w piłce ręcznej, które rozgrywane są na boiskach Hiszpanii. Polacy w fazie play-off zmierzą się z wymagającą drużyną Węgier, z która mierzyli się kilka dni przed rozpoczęciem MŚ. Wtedy padł wynik remisowy 27-27. Trzeba jednak przypomnieć fakt, że praktycznie przez całe spotkanie to nasza drużyna prowadziła – pod koniec spotkania nawet 3 bramkami. Daliśmy sobie jednak strzelić kilka bramek i ostatecznie mecz zakończył się remisem. Tamto spotkanie było jedynie spotkaniem towarzyskim. Tutaj gra nie toczy się już nawet o punkty ale o prawo gry w 1/4 finału, gdzie czeka już Dania. Polacy do tej pory spisują się na turnieju w Hiszpanii nieźle. Niestety zajęliśmy w grupie dopiero drugie miejsce, wszystko za sprawą przegranego meczu ze Słowenią. Wielka szkoda, gdyż jak wszyscy pamiętamy pierwszą połowę wygraliśmy zdecydowanie a w drugiej zagraliśmy wręcz katastrofalnie. Słowenia przez to, że zajęła pierwsze miejsce grać będzie z outsiderem Egiptem a my musimy się męczyć najpierw z Węgrami a jeśli wygramy czeka nas jeszcze cięższy mecz z Danią. Długo można by pisać o naszym najbliższym meczu. Moim zdaniem powinniśmy to spotkanie wygrać. Dlaczego? Ano dlatego, że po ostatnich spotkaniach widać, że w naszą drużynę wstąpił nowy duch. Szczególnie w pamięci pozostaje spotkanie z Serbią i gol Orzechowskiego w ostatnich sekundach meczu, który dał nam ostatecznie zwycięstwo. Takie chwile powinny zostać pokazywane naszym graczom przed każdym ważnym mecze – niesłychanie budująca kwestia. Martwi mnie tylko postawa zmienników, przede wszystkim Grabarczyka, który praktycznie w każdym meczu otrzymuje po dwie kary dwuminutowe. Zawodnik ten gra bardzo agresywnie i dość często atakuje twarz rywali co od razu kończy się wykluczeniem. Nie liczyłem ale martwi także nieskuteczność Wiśniewskiego z szybkich kontrataków. Ile to już razy nasz skrzydłowy wychodził „sam na sam” z bramkarzem i nie potrafił go pokonać? Nie wiem ale na pewno na palcach jednej ręki tego policzyć nie można. Osobiście bardzo podoba mi się na tych Mistrzostwach Robert Orzechowski, który z gry ma bardzo wysoką skuteczność. W roli egzekutora rzutów karnych odnalazł się Jurecki, który w spotkaniu z Serbią dał nam tym samym zwycięstwo. Nieźle gra także Bartek Jaszka, który dzieli i rządzi na rozegraniu. Węgrzy na tym turnieju specjalnie nie grają. Nie jest to już ten skład co kilka lat temu. Z narodowej drużyny odeszło kilku ważnych graczy np. Fazekas. Stanowił on o sile drużyny a teraz młodzi z pozoru perspektywiczni gracze nie potrafią go do końca zastąpić. Moim zdaniem szykuje nam się bardzo wyrównane spotkanie, które ostatecznie zakończy się zwycięstwem polskich graczy. Mam także nadzieję, że zaskoczy któryś z polskich bramkarzy Wichary czy Szmal. Pamiętamy, że bardzo często w ważnych meczach to właśnie na nich mogliśmy liczyć. Kursy na zwycięstwo Polaków bardzo obiecujące. @2.50 w Milenium biorę z pocałowaniem ręki.
Zobacz dokładny typ na mecz Polska – Węgry eksperta portalu Darmowa Kasa.Mistrzostwa Świata 2013, Piłka ręczna
Spodobał Ci się zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.