Przegląd playoff w NBA i typy na sobotę i niedzielę

Spis treści

Poniedziałek

Phoenix Suns 107-128 Los Angeles Lakers (0-1)

Nawet z niedoleczoną kontuzją kolana Kobe Bryant jest jednym z najgroźniejszych przeciwników w tej lidze. W pierwszym meczu serii finału Konferencji Zachodniej lider Lakersów zdobył 40 punktów, Lamar Odom rzucił 19 ptk i zebrał piłkę 19 razy.

Dla Phoenix najlepsze noty zdobyli Amare Stoudemire (23 pkt) i Steve Nash (13 ptk i 13 asyst). Ekipa Suns w żaden sposób nie była w stanie wyrównać wyniku w tej walce. Koszykarze Los Angeles grali fenomenalnie, zwłaszcza w drugiej połowie. Ich postawa w ataku była bardzo agresywna i dodatkowo wzmocniona przez wysoką skuteczność rzutów wynoszącą 58%.

Wtorek

Boston Celtics 95-92 Orlando Magic (2-0)

Drugi wyjazdowy mecz ekipy Bostonu również zakończył się dla nich pomyślnie. W pierwszym spotkaniu Celtowie byli sześciopunktowym underdogiem, we wtorek bukmacherzy nie wyciągnęli wniosków z pierwszego meczu i ustawili Celtów jako siedmiopunktowego underdoga.

Tak więc obie gry Celtów były jak do tej pory świetną okazją do zarobku. W tym spotkaniu najlepiej dla „zielonych” spisali się Pierce (28 ptk ) i Rajon Rondo (25 ptk ), dla ekipy z Florydy najwięcej punktów rzucił Howard (30 ptk i 8 zbiórek ).

Podobnie jak w pierwszym meczu tej serii, Magic znaleźli swój rytm dopiero pod koniec spotkania, jednak nie udało im się zbić do zera dzielącej ich różnicy punktów i ukraść zwycięstwa. Boston jest obecnie w bardzo komfortowej sytuacji. Udało im się wygrać dwa spotkania na wyjeździe, na dodatek szczyt ich formy zgrał się w czasie z końcówką finałów, fani na pewno nie powinni być zawiedzieni tą sytuacją.

Środa

Phoenix Suns 112-124 Los Angeles Lakers (0-2)

Po pierwszym spotkaniu drużyna Słońc wyciągnęła jeden wniosek- wzmocnić krycie Bryanta. Jednak LA to nie ekipa jednej gwiazdy, i żadne wzmocnienia nic tu nie dadzą. Kobe zdobył w tym spotkaniu 21 ptk i 13 asyst, co w połączeniu z wynikami kolegów i tak dało im ponowny sukces nad Phoenix.

Gasol, który miał dużo więcej swobody dzięki podwójnemu kryciu Bryanta rzucił 29 ptk i zaliczył 9 zbiórek. Lamar Odom wspomógł drużynę, zdobywając 17 ptk i 11 zbiórek, a Ron Artest 18 ptk. Skuteczność ofensywy LA po raz kolejny utrzymała się na pułapie powyżej 57%. Phoenix nie znalazło sposobu na spowolnienie ataku Jeziorowców przez cały mecz. G. Hill opuścił zszedł z parkietu z najlepszą notą wśród zawodników Suns- 23 ptk, 4 zbiórki.