Przegląd tygodnia w NBA

Przegląd tygodnia w NBA

Powiadają, że jaki poniedziałek taki cały tydzień. Początek tygodnia dla mojego bankrollu zaczął się bardzo podbudowująco. Oby taki był cały tydzień.

Indiana Pacers pokonała zmęczonych po uprzedniej nocy Toronto Raptors 101-105, jednocześnie ograniczając ich skuteczność rzutów do 39,5%. Było to pierwsze zwycięstwo Pacers od czasu powrotu Danny’ego Granger’a do gry. Granger rzucił dla Indiany 23 ptk, Troy Murphy 20 ptk i 16 zbiórek.

Fartowną passę New Orleans Hornets przełamała Philadelphia 76ers wygrywając na własnej hali 92-96. Dla Philadelphi Iguodala i Brand zdobyli po 18 ptk, a Iverson 16.

Po raz trzeci w tym sezonie Atlanta Hawks dała popalić koszykarzom Boston Celtics, tym razem pokonując graczy w zielonych strojach 102-96.

Ekstremalnie dobre spotkanie zagrali chłopaki z Oklahomy, którzy na własnym parkiecie roznieśli New York Knicks 88-106. Pominę już fakt zdobycia 30 ptk. Durant’a, City Thunders znakomicie zagrali w defensywie ograniczając ofensywę Knicks do 38% skuteczności rzutów.

Sił nie szczędzili również gracze Chicago Bulls, którzy zafundowali zawodnikom Detroit Pistons trzynastą porażkę z rzędu, wygrywając z nimi 120-87. Ostatnią, tak długą serie Pistons odnotowali w sezonie 93/94. Po kontuzji do gry powrócił Carmelo Anthony, który w wygranym 94-105 meczu przeciwko Minnesota Timberwolves zdobył 24 ptk.

Timberwolves przegrali już czwarty wyjazdowy mecz z kolei, jednak nie zawiedli „gamblerów” bo pokryli 14 punktowy handicap. Szybki basket można było zobaczyć w spotkaniu Cleveland Cavaliers vs. Golden State Warriors. Pomimo wyrównanej gry Kawalerzyści wygrali 117-114. Dla Cavs James rzucił 37 ptk. 11 asyst i 8 zbiórek, dla Warriors najwięcej punktów zdobyli C. Maggette-32 i M. Ellis- 30.

Nadziei na wygraną nie pozostawili przeciwnikom gracze Utah Jazz, którzy pokonali u siebie Miami Heat 89-118. Zasłużone zwycięstwo odniosła też ekipa Phoenix pokonując Milwaukee Bucks 101-105.

Spis treści

Wtorek

We wtorek Detroit Pistons odnieśli pierwsze, począwszy 12 grudnia zwycięstwo, przełamując tym samym trend porażek. Pomocnym w przełamaniu tak złej passy był z pewnością fakt, iż przeciwnik nie jest też w szczytowej formie. Pistons pokonali na wyjeździe rozbite Washington Wizards 99-90.

Wyjazdowym zwycięstwem cieszyli się też koszykarze Orlando Magic, którzy roznieśli w pył Sacramento Kings, wygrywając z nimi 109-88. Dwight Howard był bardzo aktywny zarówno w ataku jak i obronie, zdobył dla Magic 30 ptk. 16 zbiórek i 5 asyst.

Na własnym parkiecie królowali Charlotte Bobcats, którzy tej nocy zwyciężyli nad Houston Rockets 94-102. Rekordową notę w swojej karierze zaliczył Stephen Jackson rzucając dla Bobcats 42 punkty.

San Antonio Spurs pokonali 105-85 osłabione Los Angeles Lakers. Po raz piąty na parkiecie nie pokazał się Pau Gasol, a Kobe Bryant nie zagrał w czwartej kwarcie. Bryant nadal ma problemy zdrowotne z palcem wskazującym prawej ręki. Najlepiej spośród Spurs spisał się Tim Duncan zdobywając 25 punktów i 13 zbiórek.

Awaria sieci wodnej w systemie przeciwpożarowym hali koszykarskiej spowodowała przymusową ewakuację sportowców oraz kibiców. Być może było to na rękę zawodnikom Grizzlies, którzy po 20 minutach powrócili do gry. Odrobili 13 punktową stratę i zdołali pokonać Los Angeles Clippers 102-104. Dla Memphis Rudy Gay i Marc Gasol rzucili po 24 ptk, a Zach Randolph dodał 20 ptk pomagając tym samym drużynie uzyskać szóste z rzędu zwycięstwo na ich własnym parkiecie. Clippers zagrali bez kontuzjowanego Ch. Kaman’a, najlepiej na boisku spisał się Baron Davis, który zdobył 27 ptk., 12 zbiórek i 12 asyst.

Środa

Środek tygodnia również przyniósł wiele emocji, a tych nie zabrakło w meczu Pacers vs. Suns. Indiana po raz kolejny dźwignęła się z dużego dołka odrabiając 20 punktową stratę i odebrała zwycięstwo Phoenix. Granger rzucił 33 ptk, Dunleavy 30 ptk, spotkanie zakończyło się rezultatem 114-122.

Pomimo zaciętej walki, nie udało się zwyciężyć graczom Washington Wizards, którzy przegrali w Atlancie 82-94. Wyrównana gra toczyła się również w Philadelphi, gdzie gospodarze w ostatnich sekundach ulegli gościom z New York City 93-92. David Lee, dla Knicks oprócz decydującego rzutu, zdobył też 24 ptk. i 9 zbiórek.

Bezproblemowe zwycięstwo nad New Jersey Nets odniosła ekipa z Bostonu ogrywając przeciwników 111-87. Boston prowadził od początku spotkania. Wiele pola do popisu nie zostawili przeciwnikom koszykarze New Orleans Hornets, którzy pokonali Los Angeles Clippers 108-94.

Hornets wygrali już siódmy, w ciągu ostatnich ośmiu meczy. Po bardzo ciężkich bojach, San Antonio Spurs pokonali w dogrywce różnicą punktu Oklahomę City Thunders 109-108. Tim Duncan nie zagościł na parkiecie, za to jego zmiennik DeJuan Blair stanął na wysokości zadania, zdobywając 28 ptk. i 21 zbiórek. Dla OKC najlepsze noty zdobyli Durant-35 ptk i Westbrook-25 ptk.

Jednak najzacieklejszy bój stoczyły ze sobą zespoły Minnesoty i Houston. Dopiero po trzeciej dogrywce rozstrzygnięto spotkanie. Wygranymi okazali się zawodnicy Rockets, którzy pokonali Timberwolves 114-120. Rekordową w swojej karierze ilość punktów zdobył Aaron Brooks – 43. Czterech zawodników Rockets spędziło na parkiecie ponad 50 minut.

Jeden z najsłabszych występów w tym sezonie zaliczył Dwight Howard, który nie znalazł recepty na powstrzymanie ofensywy Billups’a (24 ptk.) i Carmelo (27 ptk.), a sam również niewiele był w stanie zdziałać pod koszem Nuggets. Dzięki czemu zespołowi z Denver udało się pokonać Orlando Magic 97-115.

Na własnym parkiecie zwycięstwo odnieśli zawodnicy Portland Trail Blazers, którzy pokonali Milwaukee Bucks 108-120. Z kolei na wyjazdach zaszaleli koszykarze z LA Lakers oraz Miami Heat. Lakersi pokonali Mavericks 100-95, w tym spotkaniu Dirk Nowitzki osiągnął magiczną liczbę 20000 zdobytych w lidze punktów. Jest trzydziestym czwartym na liście koszykarzy NBA, którzy osiągnęli ten pułap. Miami roznieśli Warriors 115- 102. Pomimo problemów z nadgarstkiem, Wade nie odmówił sobie gry i zdobył dla Heat 35 ptk.

Czwartek

W czwartek odbyły się tylko dwa spotkania. Chicago Bulls wygrali z Boston Celtics 96-83. Od początku meczu Bulls grali agresywnie. Wiedzieli, że Celtowie grają już czwarty mecz w ciągu pięciu dni, stąd najlepszą strategią okazał się duży nacisk ze strony ataku.

Z kolei starcie pomiędzy Cleveland Cavaliers i Utah Jazz rozstrzygnął jeden rzut w końcowych sekundach. Jego autorem był nowy nabytek Jazz- Sundiata Gaines. Jazz wygrali 96-97.

Piątek

W piątek wieczór po raz kolejny zwycięstwo odniosła Philadelphia 76ers, która pokonała Sacramento Kings 86-98. Kings w tym spotkaniu rzucali z 38% skutecznością. Iverson i Dalembert zdobyli dla 76ers po 17 ptk.

Piękny mecz na własnym parkiecie rozegrali Charlotte Bobcats. Bobcats odnieśli duże zwycięstwo nad San Antonio Spurs pokonując ich 76-92, było to szóste z kolei zwycięstwo Charlotte na własnym parkiecie. Najlepiej dla drużyny zwycięzców spisał się Boris Diaw zdobywając 26 punktów i 11 zbiórek.

Jamal Crawford uratował ekipę przed porażką kiedy rzucił i trafił za 3 punkty przed finalnym dzwonkiem. Dzięki temu celnemu rzutowi Atlanta Hawks pokonała Phoenix Suns 101-102.

Pełen akcji mecz odbył się w Chicago pomiędzy gospodarzami a Washington Wizards. Po podwójnej dogrywce Bulls wygrali 119-121. Dal Wizards najlepsze noty zdobyli Antawn Jamison-34 ptk i 18 zbiórek, Caron Butler- 27 ptk, Randy Foe- 22 ptk i Brendan Haywood – 16 ptk i 20 zbiórek. Najlepszą notę w karierze zaliczył D. Rose zdobywając 37 ptk., 9 zbiórek i 6 asyst, ponadto dla Bulls 19 ptk. rzucił Hinrich i 17 ptk. i 15 zbiórek zaliczył Joakim Noah.

Trzecie zwycięstwo z rzędu wywalczyła ekipa Indiany Pacers pokonując New Jersey Nets 121-105. Na parkiecie świetnie poradzili sobie Danny Granger, który zdobył 28 ptk. oraz T. Murphy z notą 21 ptk. i 14 zbiórek.

Znakomicie poradzili sobie koszykarze Detroit Pistons, którzy zwyciężyli nad New Orleans Hornets 104-110. W składzie Pistons zabrakło T. Prince’a oraz B. Gordon’a. Na szczęście zostali godnie zastąpieni przez R. Hamilton’a (32 ptk. i 10 asyst) oraz B. Wallace’a (13 ptk i 21 zbiórek).

Toronto Raptors na wyjeździe pokonali New York Knicks 135-110, przez co odzyskali pułap 0.500 (20-20).Drużyna Minnesoty Timberwolves uległa mocnej ofensywie Memphis Grizzlies i przegrała 110-135. Passa ośmiu zwycięstw na własnym parkiecie ekipy z Houston została przełamana dzięki rewelacyjnej grze D. Wade’a i jego drużyny z Florydy. Wade, pomimo problemów z nadgarstkiem rzucił 37 ptk, Miami Heat wygrali z Houston Rockets 115-106.

Wynikiem 98-99 zakończyło się spotkanie Oklahoma City Thunders i Dallas Mavericks. Pierwsza połowa należała do Thunders, natomiast w drugiej Mavericks zaczęli lepiej grać w defensywie, tym samym ograniczając skuteczność ofensywy OKC.

Na własnych parkietach sukcesy odnieśli również Lakersi i Blazersi. LA. Lakers pokonali LA. Clippers 86-126, a Orlando Magic ulegli Portland 87-102. Konstruktywna krytyka kolegów z parkietu najwidoczniej podziałała na Brandona Jenningsa. Koszykarz w meczu przeciwko Golden State Warriors zdobył 25 ptk., 4 zbiórki i 7 asyst, nie były to zbyt częste noty w ostatnim czasie. Bucks pokonali tej nocy Warriors 113-104.

Typy i analizy

Gdzie najlepiej obstawić?

W internecie dostępnych jest wielu bukmacherów, jednak tych godnych polecenia jest na prawdę niewielu. Dobry bukmacher powinien posiadać nieposzlakowaną opinię, wysokie kursy, szeroką ofertę zakładów oraz atrakcyjny bonus startowy. Wszystkie te cechy posiadają polecani przez nas bukmacherzy:Fortuna, eTOTO, Beetfan, TOTALbet.O tych, oraz innych bukmacherach możesz przeczytać w naszym serwisie.

Spodobał Ci się ten typ? Oceń go i zostaw komentarz lub ocenę ze swojej strony.

Dodaj komentarz:

słabejest okdobrebardzo dobrerewelacja (Oceń ten artykuł!)
Loading...