Darmowa Kasa

Po długiej nieobecności pora napisać kilka słów na temat zbliżających się meczy ¼ piłkarskiej Ligi Mistrzów. Dziś dwa mecze. Postaram się je krótko scharakteryzować i podać moje typy.

Inter Mediolan – Schalke 04

Bardzo ciekaw jestem jak mentalnie czują się gracze z Mediolanu. Przegrali oni przecież w weekend spotkanie derbowe z Milanem aż 0-3 i gdzieś z tyłu głowy na pewno ten wynik będą mieli. Inter meczem z Milanem praktycznie zaprzepaścił szansę na Mistrzostwo Kraju. Pozostaje więc walka w Lidze Mistrzów. Czytałem kilkanaście zapowiedzi tego spotkania i doszedłem do kilku wniosków. Po pierwsze: pieniądze na boisku nie grają. Po drugie: Schalke ma większe szanse na awans. Dlaczego tak a nie inaczej? Inter zaczyna się moim zdaniem powoli wypalać. Morati, prezes Interu już szuka wsparcia i po raz drugi chce ściągnąć na San Siro The Special One – Jose Mourinho. Przeczytałem w jednej z gazet, że gracze Interu są o wiele warci niż gracze Schalke. Owsze, trudno się z tym nie zgodzić. Jednak moim zdaniem to ile kto zarabia czy ile ktoś jest warty ma najmniejszy wpływ na to, co dzieje się na boisku. Schalke w lidze gra przeciętnie, w chwili obecnej zajmuje dopiero 11 lokatę i praktycznie stracili już szansę na grę o przyszłoroczne Puchary. Jedyną szansą jest LM. Moim zdaniem zobaczymy bardzo twardą grę i to Schalke będzie miało więcej z akcji. Postawię w tym meczu już dziś na awans niemieckiej drużyny. Warto także wspomnieć przy okazji tego meczu, że Schalke to już 3 drużyna, która będzie walczyła z Interem w tej edycji rozgrywek.

Schalke awans.

Real Madryt – Tottenham

Ciekawe spotkanie czeka nas także w Madrycie, gdzie tamtejszy Real zmierzy się z ekipą z Wysp – Tottenhamem. Real, podobnie jak Inter, w ostatnim meczu praktycznie pożegnał się z walką o Mistrzowstwo. Uległ bowiem na własnym obiekcie Sportingowi Gijon 0-1 i traci do Barcelony już bardzo dużo.Pozostaje więc Liga Mistrzów – jak zapowiadają gracze jest to dla nich w chwili obecnej. Moim zdaniem stoją oni przed historyczną okazją gry w półfinale Ligi Mistrzów – dawno taka sytuacja w przypadku Królewskich nie miała miejsca. Naprzeciw staje Tottenham, który jak na razie spisuje się bardzo dobrze, zarówno w LM jak i w lidze angielskiej. Do składu Kogutów powraca Bale, który na pewno będzie nie lada wzmocnieniem formacji ofensywnych. Przewiduję w tym spotkaniu szybki mecz i sporą ilość goli – który kibic nie chciał by obejrzeć takiego meczu. Końcowe zwycięstwo, minimalne ale jednak, przypisałbym jednak Królewskim.

Real Madryt wygra, over 2,5 gola.