Na zakończenie dziewiątej kolejki Primera Division Valladolid podejmie na Estadio Municipal José Zorrilla Real Sociedad. Mimo iż oba zespoły plasują się w drugiej części tabeli i dzieli je zaledwie jeden punkt, to zdecydowanego faworyta upatruję w gospodarzach, a to za sprawą kilku istotnych czynników.
Zespół miejscowych prowadzony przez Miroslava Dukicia zdobył dotychczas dziesięć oczek i aż siedem z nich właśnie na tym stadionie. Dwa zwycięstwa nad Levante oraz wyjątkowo okazałe nad Rayo Vallecano 6:1, porażka z Betisem oraz w ostatnim meczu podział punktów z Espanyolem. To cały dorobek punktowy ugrany na Estadio Municipal José Zorrilla. Nie ma wątpliwości, że podobnie jak dzisiejszy rywal, Real ma problemy z meczami wyjazdowymi. Zaledwie trzy zgromadzone punkty zdobyte w meczu z Zaragozą. Fakt faktem, że podopieczni Dukicia mieli za rywali czołowe drużyny ligi hiszpańskiej jak Atletico Madryt czy Malagę.
Jednakże prawdziwy problem z meczami na obcych boiskach mają gracze z San Sebastian, jest to ich największa bolączka. O ile u siebie pokazują ładny, przyjemny dla oka futbol, to na wyjazdach całkowicie uchodzi z nich powietrze. I tak wraz z Celtą Vigo oraz Osasuną są jedynym zespołem, który jak dotąd nie zdobył ani jednego punktu w wyjazdowych potyczkach. Do tej pory piłkarze prowadzeni pod wodzą Philippe’a Montaniera zgromadzili dziewięć punktów, pokonując właśnie Celtę, Athletic Bilbao oraz Zaragozę. Taki dorobek punktowy daje zaledwie piętnastą pozycję w tabeli i dwa oczka przewagi nad strefą spadkową.
Obie drużyny po raz ostatni w najwyższej klasie rozgrywkowej spotkały się w sezonie 2003/2004. Wtedy Valladolid zremisował u siebie 2:2, natomiast w Kraju Basków wygrała drużyna Realu 3:1. Jeszcze sezon wcześniej na tym boisku gospodarze rozbili rywala 3:0. Dziś trener gospodarzy nie będzie mógł skorzystać z usług Lluisa Sastre oraz Alvaro Rubio. Montanier zaś ustalając skład będzie musiał radzić sobie bez pomocy Claudio Bravo i Gorki Elustondo oraz Zurutuzy.
Moim zdaniem trzy punkty pozostaną dzisiaj na Estadio Municipal José Zorrilla. Dużo więcej atutów jest właśnie po stronie gospodarzy. Prostą sprawą jest to, że gracze z San Sebastian w końcu będą musieli się przełamać, ale nie sądzę, aby miało się to stać dzisiaj wieczorem. Uważam, że wygrają gospodarze, a zdobyty komplet punktów pozwoli im przesunąć się na wysoką ósmą pozycję w tabeli.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…