Mecz Saragossy z Celtą Vigo zakończy zmagania trzynastej kolejki Primera Division. Faworytem tego starcia są gospodarze, którzy ostatnimi czasy prezentują wyższą formę od swojego dzisiejszego rywala. Piłkarze z La Romadera dotychczas zgromadzili na swoim koncie piętnaście oczek co pozwala im plasować się na trzynastym miejscu w tabeli. Przewaga nad strefą spadkową jest bezpieczna, bowiem wynosi ona cztery oczka, a dzisiejszego wieczoru nadarzy się odpowiednia okazja by powiększyć swój dorobek. Ostatnie dwa spotkania na tym stadionie zakończyły się zwycięstwami odpowiednio nad Sevillą oraz Deportivo. Drużyna Manolo Jimeneza jako jedyny zespół w lidze jest na razie bezkompromisowy, ani razu jeszcze nie dzielili się punktami w tym sezonie. Porażki przeplatają się ze zwycięstwami.
Beniaminek z Vigo przyjeżdża na La Romadera w kiepskich nastrojach, bowiem w lidze nie wygrali od 5 października, kiedy to po raz ostatni pokonali przed własną publicznością Sevillę. Szanse na zdobycie punktów nie wykorzystywali w meczach na swoim boisku z takimi zespołami jak Deportivo czy ostatnio Mallorca. Drużyna Celty również ma swój rekord, dużo mnie chlubny od swojego rywala, mianowicie beniaminek nie wygrał jeszcze ani jednego spotkania wyjazdowego, mało tego, nie zdołał zdobyć ani jednego punktu! Żadna z sześciu strzelonych bramek rywalom na obcych boiskach ani razu nie przyniosła choćby punktu. Wbrew pozorom, patrząc w statystyki, to całkiem przyzwoity dorobek strzelecki, gdyż, np. Malaga zdobyła tylko trzy bramki na wyjeździe, Levante cztery, a Valencia zaledwie dwie, co pozwoliło im zdobyć łącznie dwa oczka. Z pewnością felerna jest formacja defensywna, bowiem Celta traci sporo bramek na wyjazdach.
Saragossa wygrała trzy ostatnie spotkania rozegrane na tym stadionie przeciwko dzisiejszemu rywalowi, aczkolwiek nie radziłbym nikomu brać sobie ich mocno do serca. Na pewno są do odnotowania na plus dla gospodarzy, ale mimo wszystko ostatni raz drużyny spotkały się w w sezonie 2008/2009, wtedy miejscowi wygrali 3:0 w drugiej lidze hiszpańskiej. Natomiast już w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii oba kluby spotkały się dwa sezony wcześniej i także wygrali gospodarze 2:0.
Trener Jimenez będzie sobie musiał dzisiaj radzić bez Loovena, Mariego, Lanzaro oraz Obradovicia. Celta przyjeżdża bez Ignacio Insy oraz Samuela Llorki. Moim zdaniem Celta dzisiaj jest na straconej pozycji w starciu z Saragossą. Oczywiście kiedyś musi nadejść przełamanie w tak fatalnej serii, ale uważam, że jeszcze nie dzisiaj, nie tym razem i nie z tym rywalem. Gospodarze nie są jakimś wybitnym zespołem, aczkolwiek dzisiaj są zdecydowanym faworytem w tym starciu i trzy punkty powinny zostać dopisane na ich koncie.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…