Już na zakończenie 15 serii spotkań w Primera Division Sevilla przed własną publicznością na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan podejmie Real Valladolid i już z góry faworytem spotkania wydają się być gospodarze z racji atutu gry na własnym boisku. I jeśli zagłębimy się w to bardziej, to można dojść do wniosku, że może być to jedyny argument podopiecznych Michela na ten mecz. Obie drużyny zgarnęły dotychczas po osiemnaście punktów, ale wyżej w tabeli jest beniaminek z racji lepszego bilansu bramkowego, a konkretnie goście stracili mniej bramek.
Sevilla obecnie zajmuje jedenaste miejsce w ligowej tabeli i z pewnością nie jest to szczyt marzeń gospodarzy. Jak wcześniej wspomniałem zajmują tą, a nie niższą lokatę z racji dużo lepszej gry u siebie niż na wyjazdach, gdzie zdobyli zaledwie pięć oczek. Inna sprawa, to mecze rozgrywane na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, gdzie drużyna Michela tylko dwa razy oddała rywalom punkty, jako jedyna zwycięsko do tej pory wyjechała stamtąd Barcelona, a cenny punkt wywalczyło nie tak dawno Levante po bezbramkowym remisie. I przy tym meczu chciałbym się na chwilę zatrzymać, bowiem Levante przyjechało wtedy z wyraźnym nastawieniem, że remis będzie dla nich jak najbardziej satysfakcjonującym rezultatem i podobnie może być w przypadku Valladolid. Widać jak na dłoni, że Sevilli brakuje stabilizacji wysokiej formy. Fantastyczny mecz w derbach Sevilli z Betisem przed dwoma tygodniami i pogrom 5:1, po czym w poprzedniej kolejce wyjazd do Madrytu i przegrana aż 4:0 z Atletico.
Beniaminek z Valladolid zajmuje lokatę wyżej przy takiej samej ilości punktów co gospodarze, ale to podopieczni Miroslava Djukicia może pochwalić się jedną z najlepszych formacji defensywnych w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii. Tylko Malaga, Atletico i Real mają na tę chwilę lepszą obronę, więc jest to zdecydowanie na plus Realu. Widac to zresztą zerkając na statystyki, bowiem w ostatnich dziesięciu meczach nie stracili w jednym meczu więcej niż dwóch bramek. Sam Valladolid niestety dużo nie strzela za wyjątkiem meczu na własnym boisku z Rayo Vallecano, kiedy to drużyna Djukicia wygrała 6:1.
Zespół gości ma jednak sporą motywację przed dzisiejszym mecze, ponieważ w następnych dwóch kolejkach będą podejmowali Barcelonę oraz Real Madryt. Wtedy nie ma się co oszukiwać, o punkty będzie niezwykle ciężko. Zdają sobie sprawę, że Sevilla jest jeszcze w ich zasięgu. Brak jakichkolwiek zdobytych punktów w tych trzech meczach będzie oznaczało, że Valladolid z pewnością spadnie w ligowej tabeli i zbliży się niebezpiecznie do strefy spadkowej. Real do tej pory tylko dwukrotnie punktował w meczach wyjazdowych i dwukrotnie wtedy zdobywał pełną pulę, a było to w Saragossie i Pampelunie z Osasuną. Pozostałe cztery mecze kończyły się porażkami. Jest jeszcze jednak mocny atut w rękach i nogach piłkarzy Pana Djukicia, a mianowicie są to osłabienia kadrowe gospodarzy. Dodam, że są to znaczne braki i z pewnością będzie je można odczuć podczas dzisiejszego spotkania. Zabraknie w formacji defensywnej Spahicia i Fazio, idąc dalej nie zagra Fazio, a przede wszystkim zabraknie Negredo, który jest najlepszym strzelcem Sevilli w tym sezonie. Napastnik ten strzelił do tej pory siedem bramek. Jest to poważne osłabienie zespołu z Andaluzji i naprawdę ciężko będzie znaleźć Michelowi zastępstwo. Valladolid na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan przyjedzie bez żadnych osłabień, trener ma do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych. Moim zdaniem ciężko jest określić w jakiej formie znajdują się zawodnicy gospodarzy i jaką postawę dzisiaj zaprezentują, ale jedno jest pewne, że będą mieli dzisiaj ciężko ze strzelaniem zarówno jedni jak i drudzy. Goście przyjadą się tutaj bronić, a jeśli już uda im się coś ustrzelić, to i tak będzie to już sporym osiągnięciem, dlatego według mnie najlepszym rozwiązaniem będzie tutaj under 3.5, który proponuje nam forbet. Wielu bramek nie ma się co tutaj spodziewać.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…