Bardzo interesująco zapowiada się wtorkowy mecz w ramach Ligi Mistrzów w Doniecku. Miejscowy Szachtar podejmie broniącej tytułu Chelsea. Nieznacznym faworytem bukmacherów są tutaj gospodarze, którzy fantastycznie spisują się w rodzimej lidze.
Mistrzowie Ukrainy po raz ostatni rozgrywając mecz o punkty po raz ostatni ponieśli klęskę aż 11 miesięcy temu, fantastyczny wynik. Równie ogromne wrażenie robi aktualna tabela ligi ukraińskiej, gdzie Szachtar z kompletem zwycięstw w 12 kolejkach osiągnął już ośmiopunktową przewagę nad największym rywalem w walce o tytuł z Kijowa. W ostatni meczu z Illichivets było nie co gorąco, bo gospodarze zapewnili sobie ostatecznie zwycięstwo dopiero w drugiej połowie. Bramkę dającą remis zdobył Ilsihno, a wynik końcowy ustalił w 53 minucie Stepanenko. W Lidze Mistrzów drużyna z Doniecka zgromadziła do tej pory cztery oczka, po remisie w Turynie oraz zwycięstwie właśnie na Donbass Arena z niewątpliwie najsłabszą drużyną grupy, duńskim Nordsjaelland. Dwa przyszłe mecze, to właśnie te z Chelsea, od których będzie sporo zależało.
The Blues mieli jeden dzień mniej do odpoczynku od swojego rywala i dużo okazalszego rywala w ostatniej kolejce ligi angielskiej. Zespół Roberto Di Matteo gościł na White Hart Lane i był to niesamowity spektakl. Gdy wydawało się, że Tottenham ma już mecz pod kontrolą do akcji wkroczył niezastąpiony w tych momentach Juan Mata dając swojej drużynie po dwóch strzelonych bramkach ponownie prowadzenie, którego już nie oddali. Po kolejnej wspaniałej akcji hiszpański pomocnik asystował przy czwartej bramce i ostatecznie Chelsea tryumfowała 4:2 na bardzo trudnym terenie wygrywając kolejne bardzo gorące derby Londynu. Tym razem podróż była o wiele dłuższa, a i rywal podobnej klasy co może zwiastować tylko ciekawe widowisko. W Premier League Londyńczycy również mają bardzo dobre statystyki, bowiem po ośmiu kolejkach zgromadzili 22 punkty i obecnie ich przewaga nad Czerwonymi Diabłami sięga czterech oczek. Chelsea podobnie jak Szachtar dotychczas zremisował Stamford Bridge z Juventusem oraz wysoko na wyjeździe pokonał duńskiego outsidera.
Mecz z pewnością będzie interesujący, ciężko na pierwszy rzut oka wytypować zdecydowanego faworyta, dlatego zdecydowałem się zagrać zakład, gdzie nie padnie więcej niż jedna bramka w pierwszej połowie. Obie ekipy mają bardzo dobre defensywy, bramkarzy. Nie spodziewam się tutaj jakiegoś wielkiego pokazu siły z obu stron. Liczę bardziej na zachowawczą grę, gdzie jedna bramka może ustalić wynik spotkania.
Co to są zakłady blokowe? Jest to pomysł firm bukmacherskich, który ma za zadanie urozmaicenie…
Sezon tenisowy w pełni. Aktualnie pasjonujemy się turniejem US Open na kortach w Nowym Jorku,…
Już w najbliższą sobotę Robert Lewandowski postara się zdobyć swojego gola numer 300 w niemieckiej…
Cristiano Ronaldo zdaje się zazdrościć rozgłosu, jaki w ostatnich tygodniach towarzyszył Leo Messiemu w związku…
Legalni bukmacherzy w Polsce robią co w ich mocy, aby dostarczyć swoim klientom produkt z…
W ten weekend swoje rozgrywki wznowi kilka topowych europejskich lig piłkarskich. Na boiska powrócą m.in.…