Darmowa Kasa

Na zakończenie kolejki T-Mobile Ekstraklasy Wisła Kraków podejmie przed własną publicznością Pogoń Szczecin.

Spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco, bowiem jest to ostatni mecz w 2014 w polskiej lidze, tak więc każda z ekip przed dłuższą zimową przerwą zagra na stoprocent swoich umiejętności. Ponadto będzie to pojedynek dwóch ekip z górnej części tabeli, tak więc emocje gwarantowane. Podopieczni
Franciszka Smudy świetnie spisują się na własnym stadionie o czym przekonało się już w tej rundzie osiem zespołów. Jako jedyny zespół w lidze Wisła nie przegrała jeszcze meczu na własnych śmieciach i z pewnością taką serię będą chcieli kontynuować. Osiem zwycięstw oraz dwa remisy, to rewelacyjny rezultat, choć nie dający pierwszego miejsca w tej klasyfikacji, bowiem jeszcze lepsza pod tym względem jest Legia, która na możliwych 30 punktów do zdobycia na własnym terenie zgarnęła przy Łazienkowskiej aż 27, czyli jedno oczko więcej niż krakowski zespół.

Za to zaledwie jedna stracona bramka Wiślaków musi robić jeszcze większe wrażenie na rywalach kolejno meldujących na stadionie przy Reymonta. Jedynymi zespołami, która wywiozły stąd po punkcie to Górnik Zabrze i Jagiellonia Białystok. Pogoń Szczecin, to zespół, który na pewno nie czuje wielkiego respektu przed rywalem, bowiem Portowcy zajmują aktualnie szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 30 punktów. Strata do Wisły wynosi cztery oczka, a do liderujących Wojskowych, którzy wygrali swoje niedzielne spotkanie już 13. Tak więc goście, to nie drużyna, która przyjechała się tu obawiać rywala i oddać komplet punktów bez walki, aczkolwiek o jakąkolwiek zdobycz punktową w tym meczu może być ciężko. Ekipa z północnej Polski w meczach wyjazdowych jest czwartą siłą ligi pod tym względem, bowiem w dziewięciu meczach zdobyli piętnaście oczek, a najlepsza pod tym względem Cracovia w jedenastu meczach zainkasowała dwa punkty więcej.

Na siedem ostatnich spotkań pomiędzy tymi zespołami Wisła Kraków trzykrotnie okazała się lepsza, tyle samo drużyny dzieliły się punktami. Jedno zwycięstwo odniosła drużyna prowadzona przez Dariusza Wdowczyka. W zeszłym roku na tym stadionie gospodarze pewnie pokonali przyjezdnych 2:0. Franciszek Smuda nie będzie mógł skorzystać dzisiaj z usług Gordana Bunozy, na kartki muszą uważać Patryk Małecki oraz Donald Guerrier. Szkoleniowiec Pogoni ma do dyspozycji na dzisiejszy mecz wszystkich swoich zawodników. Moim zdaniem podobnie jak przed rokiem wygrają Wiślacy i trzy punkty zostaną w Krakowie.