Darmowa Kasa

Włochy to kraj dla starych ludzi.

Zadziwiająca niechęć Włochów, by pokładać jakąkolwiek wiarę w piłkarzy poniżej 25. roku życia zmienia się powoli na poziomie rozgrywek klubowych, ale obowiązuje z całą mocą w przypadku składu drużyny narodowej.

Marcello Lippi woli namawiać Francesco Tottiego czy Alessandro Nestę, aby powrócili z reprezentacyjnej emerytury, niż dać szansę młodym zawodnikom, takim jak grający w Interze Mario Balotelli, by wykazali się w meczach towarzyskich rozgrywanych przed mistrzostwami.

Uparty Toskańczyk Lippi już zdążył odeprzeć silne lobby, domagające się wystawia¬nia w meczach reprezentacyjnych Antonio Cassano; grupa popierająca Balotelliego spotka się zapewne z podobnym oporem ze strony trenera Azzurrich.

Selekcjoner preferuje trzydziestoparoletnich zawodników, weteranów turnieju sprzed czterech lat. Większość z jego wybrańców występuje w barwach Juve, którego grę w ostatnim sezonie można w najlepszym razie określić jako nierówną, a w najgorszym jako po prostu fatalną (dlatego też Juve chętnie pozbędzie się latem kilku swoich zawodników).

Włoskich kibiców najbardziej irytuje fakt, że drużynie brakuje jakiegokolwiek rozgrywającego zawodnika, który w przypływie emocji będzie zdolny porwać za sobą cały zespół. Ktoś taki to Cassano, pod warunkiem, że będzie w dobrej formie i z pozytywnym nastawieniem.

Lippi święcie wierzy w siłę ducha zespołu. Lubi, gdy w drużynie jest dobra atmosfera i spokój. – Wybieram zawodników, uwzględniając cechy osobowości w takim samym stopniu, co umiejętności gry na boisku – tłumaczy Lippi.

– Na mistrzostwach świata siła pracy zespołowej może mieć większe znaczenie niż sam talent. Mimo tych zapewnień niewielu komentatorów przepowiada Azzurim obronę tytułu. Istnieje obawa, że Włosi powtórzą historię, znaną z fatalnych występów na mistrzostwach w Meksyku w 1986 roku. Obrońcy tytułu mistrzowskiego, grając pod wodzą Enzo Berzota, z trudem wyszli z grupy, by zaraz potem odpaść z turnieju po przegranej z Francją.

– Mam pełną świadomość, że jeśli przegramy w RPA, nikt nie pozostawi na mnie suchej nitki – przyznał ostatnio Lippi. Może mieć rację, ale jeśli kiepski występ na turnieju doprowadzi do rewolucyjnych zmian w konserwatywnym podejściu do futbolu na Półwyspie Apenińskim, może to być jedna z najlepszych rzeczy, jaka przydarzy się włoskiej piłce w najbliższym czasie.

Mocne strony

Siła doświadczenia, pewność siebie wynikająca z tego, że na turniej Włosi jadą jako obrońcy trofeum oraz spójny i dobrze zgrany skład. Lippi może dążyć do tego, by wykształcić w drużynie cechę „oblężonej twierdzy”, szczególnie jeśli na wczesnym etapie włoska prasa zacznie krytykować zespół. Poprzedni flirt z ustawieniem 4-3-3, a także 3-5-2 okazał się kompletną klapą (patrz: Puchar Konfederacji), ale powierzenie Andrei Pirlo zdecydowanych ofensywnych zadań i gra na bardziej wysuniętych piłkarzy, zaprezentowane w ostatnich meczach towarzyskich, wyglądają obiecująco.

Kluczowym graczem Włochów powinien być Alberta Gilardino. Na poprzednich mistrzostwach zawodnik drugiego szeregu. Napastnik Fiorentiny może być jednak głównym punktem włoskiej ofensywy w tegorocznym turnieju. Jest szansa, że zagra w jednym z czołowych klubów europejskich, o ile występ w RPA będzie mógł zaliczyć do udanych.

Słabe strony

Niewielka inicjatywa pochodząca ze środka boiska oraz brak zdecydowanego lidera ustawionego z przodu mogą sprawić, że drużyna będzie w zbyt dużym stopniu koncentrować się na przełamywaniu akcji przeciwnika, a nie na kreatywnej grze własnego zespołu (w przeszłości nie stanowiło to jednak dla Włochów większego problemu).

Warto wiedzieć

W tym roku mija równo 100 lat, odkąd reprezentacja Włoch rozegrała swój pierwszy mecz w historii. Wtedy też odnieśli zwycięstwo 6:2 nad Francją na Arena Civica w Mediolanie. Od tego czasu Azzurri rozegrali 700 spotkań, z których wygrali 378, zremisowali 185 i przegrali 137.

Trener

Jako selekcjoner, który poprowadził Włochy do zwycięstwa na mistrzostwach cztery lata temu, Lippi wciąż cieszy się dużą popularnością, a większość włoskich kibiców skłania się ku temu, by ufać jego decyzjom, przynajmniej do czasu rozgrywek w RPA. Jednak jego zachowanie zaczyna być postrzegane jako aroganckie.

Kadra na mistrzostwa świata w RPA

bramkarze (3): Gianluigi Buffon (Juventus), Morgan De Sanctis (Napoli), Federico Marchetti (Cagliari)

obrońcy (7): Salvatore Bocchetti (Genoa), Leonardo Bonucci (Bari), Fabio Cannavaro (Juventus), Giorgio Chiellini (Juventus), Domenico Criscito (Genoa), Christian Maggio (Napoli), Gianluca Zambrotta (AC Milan)

pomocnicy (8): Mauro Camoranesi (Juventus), Daniele De Rossi (AS Roma), Gennaro Gattuso (AC Milan), Claudio Marchisio (Juventus), Riccardo Montolivo (Fiorentina), Angelo Palombo (Sampdoria), Simone Pepe (Udinese), Andrea Pirlo (AC Milan)

napastnicy (5): Antonio Di Natale (Udinese), Alberto Gilardino (Fiorentina), Vincenzo Iaquinta (Juventus), Giampaolo Pazzini (Sampdoria), Fabio Quagliarella (Napoli)